Jak podaje portal wrealu24.pl Szwedzkie feministki zderzyły się z rzeczywistością. Jedna z czołowych przedstawicielek kobiet wyzwolonych – Nalin Pegkul żaliła się na akty molestowania seksualnego przez imigrantów, które nasiliły się tak bardzo, że zmuszona była wyprowadzić się ze swojego dotychczasowego miejsca zamieszkania.
Wcześniej próbowała zaprosić uchodźców na kawę, ci jednak opacznie zrozumieli jej intencje…
Zaliha Dagli z kolei skarżyła się na “islamską policję moralności” powołaną w jej miejscu zamieszkania, która sprawdzała jak kobiety chodzą ubrane. Nie pierwszy raz lewacki bełkot, zderzył się z brutalną rzeczywistością.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!