Według policji kierowca jadąc pod prąd, nie zareagował na wezwania patrolu i potrącił funkcjonariusza. Wkrótce potem uderzył w bramę Pałacu Prezydenckiego. 36-letni mężczyzna kierujący volkswagenem został błyskawicznie obezwładniony przez SOP. Początkowo przypuszczano, że była to próba celowego sforsowania bramy, jednak później okazało się, że miejsce wypadku było przypadkowe.
Potrącił policjanta, jechał pod prąd, a na koniec wbił się autem w ogrodzenie Pałacu Prezydenckiego. Jak to się zaczęło? Mamy amatorskie nagranie. Więcej w "Alarmie!" o 20.10. pic.twitter.com/eU6QgPFHr3
— Alarm_TVP1 (@alarm_tvp1) January 22, 2019
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!