Jak podaje portal Onet.pl, zamówienie na przygotowanie kart wyborczych na wybory prezydenckie trafiło do prywatnej drukarni, kontrolowanej przez niemiecką firmę Gather Druck und Vertrieb GmbH.
– PWPW już drukuje karty do głosowania – poinformował w środę w TVN 24 minister aktywów państwowych i wicepremier Jacek Sasin. – Przygotowania już się odbywają (…) na podstawie decyzji pani marszałek Sejmu, która wyznaczyła wybory prezydenckie, zgodnie z Konstytucją, na 10 maja i na podstawie decyzji premiera, wydanej w oparciu o ustawę anty-COVID’ową, która nakazała rzeczywiście państwowym firmom, takim jak PWPW oraz Poczta Polska przygotowanie do tych wyborów, tak aby mogły się odbyć w trybie korespondencyjnym – stwierdził Jacek Sasin, pytany o przygotowanie do wyborów prezydenckich.
Portal Onet.pl twierdzi, że zamówienie na wydrukowanie kart wyborczych trafiło w prywatne ręce. Jak donosi portal, którego dziennikarze podkreślają, że potwierdzali informację w czterech niezależnych źródłach, drukiem zajmuje się spółka Samindruk z Brodnicy, kontrolowana przez niemiecką firmę Gather Druck und Vertrieb GmbH. Rola Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych ma się ograniczać tylko do naniesienia zabezpieczeń. Firma Samindruk nie chciała udzielić portalowi żadnych informacji na ten temat.
/dorzeczy.pl, onet.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!