Niemal 80 lat minęło od czasu kiedy to gen. Francisco Franco uratował swój kraj od komunistycznej zarazy chcącej zalać całą Europę. Należy pamiętać, że działania komunistów w Hiszpanii przybierały nieraz postać niezwykle brutalną co łączyło się np. z mordowaniem i prześladowaniem katolickich księży jak również odbieraniem majątków zamożniejszym chłopom. Caudillo Franco poprzez swą postawę skutecznie uniemożliwił dalszą ekspansję idei komunistycznej, która po zajęciu Hiszpanii z całą pewnością rozprzestrzeniłaby się na sąsiadującą z nią Portugalię, a być może również na pozostałe kraje Europy południowej. Przejmując władzę Franco ustanowił dyktaturę, która zgodnie z panującymi obecnie w świecie zachodnim trendami skrajnego demokratyzmu jest nieraz jednoznacznie potępiana, a sama postać Franco stawiano w jednym szeregu z Adolfem Hitlerem.Pomija sięprzytym zupełnie fakt, że Hiszpania jako kraj de facto faszystowski nie wsparła Trzeciej Rzeszy w II wojnie światowej. Co więcej kraje zachodnie nieraz z jednej strony potępiały rządy Franco, z drugiej zaś kiedy było im to na rękę korzystały z antykomunistycznej postawy generała. Niezależnie od oceny jego rządów faktem jest, że Francisco Franco jest postacią ważną dla historii Hiszpanii, a dla wielu konserwatywnych Hiszpanów pozostaje on narodowym bohaterem, który ocalił ich państwo od widma komunizmu. Prawdą jest również, że hiszpańscy komuniści nie zapomnieli mu przegranej wojny domowej lat 30-tych jak również późniejszej okazanej im bezwzględności. Już od pierwszych dni następującej po śmierci generała w 1975 roku transformacji politycznej próbowali się na nim zemścić i wszystko wskazuje na to, że im się to w końcu udało. Otóż całkiem niedawno parlament zdecydował, że prochy generała franco zostaną przeniesione z mauzoleum w podmadryckiej Dolinie Poległych. Za wnioskiem o ekshumacji głosowało 198 deputowanych, a 140 wstrzymało się od głosu. Tylko jeden parlamentarzysta był przeciw. Lewica zabiegała o to od dawna argumentując słowami:
„Przywódca totalitarnego reżimu przeciwnego wolności i godności obywateli, zdeklarowany wróg demokracji, nie może koronować monumentu, który powinien być wyrazem hołdu dla wszystkich ofiar wojny domowej i późniejszej dyktatury”.
Jeszcze nie wiadomo dokąd zostaną przeniesione popioły generała Franco. Wiadomo natomiast, że zostawił on po sobie idee, która wciąż jest żywa w sercach wielu Hiszpanów jak również innych Europejczyków i tylko czeka by ponownie zakiełkować.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!