Europa Wiadomości

Francja: Para emerytów niesłusznie oskarżyła księdza o molestowanie seksualne dzieci

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal nczas.com francuski sąd skazał na zaledwie 3 miesiące więzienia w zawieszeniu i 500 euro grzywny parę emerytów, która fałszywie oskarżyła 71-letniego księdza o pedofilię. Prokuratura w wyniku śledztwa odrzuciła ich oskarżenia, w których twierdzili, że kapłan miał molestować ich wnuki. Oskarżanie księży o pedofilię przybiera już znamiona paranoi.

Ks. François-Jérôme Leroy od ponad 20 lat jest kierownikiem Domu Miłosierdzia w Baye, w którym prowadzi m.in. grupowe rekolekcje dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Para, która złożyła doniesienie na księdza to emeryci mieszkający w departamencie Marne. Twierdzili oni, że dwójka ich wnuków została zaprowadzona w 2018 roku przez księdza do kaplicy w lesie, gdzie miało dojść do molestowania młodszego dziecka.

Dziadkowie zawiadomili biskupa Châlons-en-Champagne i prokuraturę. Twierdzili, że znają też cztery rodziny z tej miejscowości, których dzieci były „źle dotykane” prze księdza. Prokuratura rozpoczęła śledztwo, ordynariusz wycofał księdza z placówki i zakazał mu pracy z młodzieżą. Szybko okazało się jednak, że cała sprawa jest zmyślona. Po przesłuchaniu kilkudziesięciu osób nikt nie potwierdził takich zachowań ze strony kapłana. Ostatecznie sprawę w listopadzie ub. roku umorzono.

Ks. Leroy złożył skargę za „oszczercze kalumnie” i teraz sąd wydał rażąco niski wyrok za zniszczenie jego dobrego imienia. Przy okazji okazało się, że motywem donosu pary emerytów mógł być spór jaki prowadzą z księdzem wokół prawa własności do pewnej nieruchomości.

Rzucanie infamii z powodu chęci osiągnięcia korzyści jest sprawą wysoce naganną. Zdarzały się jednak i przypadki składania podobnych oskarżeń z powodów ideologicznej nienawiści do Kościoła. Liczba osób, którym złamano w ten sposób życie jest we Francji całkiem pokaźna. Dwóch młodych kapłanów popełniło nawet samobójstwo. Charakterystyczne też jest zachowanie biskupów, którzy zastraszeni ogólną atmosferą „walki z pedofilią” i oskarżeniami o „ukrywanie” takich aktów, zamiast wspierać kapłanów, po prostu się od nich na wszelki wypadek odcinają jeszcze przed jakąkolwiek decyzją sądów.

Jak myślicie? Co było powodem tego obrzydliwego kłamstwa? Czekamy na wasze komentarze.

 

Źródło: nczas.com

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!