Jak już pisaliśmy wielokrotnie, Tureckie Siły Zbrojne i wspierane przez nie formacje Syryjskiej Armii Narodowej oraz Hajat Tahrir asz-Szam przygotowują się do podjęcia zmasowanej ofensywy w północnej Syrii. Równocześnie syryjskie siły Baszara al-Asada oraz oddziały kurdyjskie SDF, wspierane przez wojska rosyjskie oraz irańskie i proirańskie milicje, czynią intensywne przygotowania do spodziewanego ataku.
„W ramach odstraszania tureckiego agresora w regionie Alepp, w północnej Syrii armia syryjska przeprowadziła zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia forsowania zapór wodnych z udziałem artylerii kurdyjskiej i sił specjalnych” – podały rosyjskie media, dodając, że „armia syryjska i kurdyjskie jednostki bojowe po raz pierwszy prowadzą wspólne ćwiczenia wojskowe na dużą skalę pod okiem rosyjskich instruktorów”.
Tymczasem ponad stu francuskich deputowanych podpisało list otwarty, krytykujący „politykę wojny” prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. W apelu zamieszczonym w tygodniku „Journal du Dimanche” posłowie domagają się pomocy dla Kurdów. W apelu tym deputowani napisali:
“Podczas gdy Rosja Władimira Putina mnoży zbrodnie wojenne na Ukrainie, Recep Tayyip Erdogan, pod nieuwagę światowej opinii publicznej, planuje rozpoczęcie kolejnej krwawej ofensywy przeciw Kurdom na północy Syrii. Prezydent Turcji „korzysta z tego, że w kontekście konfliktu na Ukrainie ma status decydenta w NATO, by uzyskać carte blanche Sojuszu Atlantyckiego, aby zintensyfikować ataki na północy Syrii” – głosi list otwarty.
„Kraje Zachodu nie mogą przymykać oczu” na postępowanie Erdogana, a Unia Europejska powinna „zagwarantować ochronę tym bojownikom kurdyjskich organizacji, którzy znajdują się na terenie Europy” – napisali sygnatariusze apelu.
Wezwali też rząd Francji do zwrócenia się do Rady Bezpieczeństwa ONZ, by doprowadziła do zamknięcia przestrzeni powietrznej nad północną Syrią i objęcia tamtejszych Kurdów międzynarodową ochroną.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!