Jak informuje portal dzienniknarodowy.pl francuska gazeta “Le Monde” zmierzyła się w niedzielę z ogromną krytyką po tym, gdy dzień wcześniej opublikowała bardzo prowokacyjną okładkę z wizerunkiem francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona dla magazynu “Saturday M”.
Redakcja została zmuszona do opublikowania przeprosin za okładkę, która zawierała czarno-białą fotografię Macrona z obrazem protestujących “żółtych kamizelek” na tle Łuku Triumfalnego. Postać Macrona otaczają pasma głębokiej czerwieni, a M jest napisane gotycką czcionką. Nagłówek brzmi: “Od inauguracji do Żółtych Kamizelek – Pola Elizejskie – teatr władzy Macrona”.
W sieciach społecznościowych wielu sugerowało, że czasopismo intencjonalnie chciało zasugerować podobieństwa pomiędzy Emmanuelem Macronem i Adolfem Hitlerem – dla przykładu pokazano podobną grafikę. Magazyn podkreślił, że “oczywiście” nie miał na myśli takiego porównania.
W swoim tweecie były sekretarz generalny pro-prezydenckiego En Marche! oraz obecny przewodniczący izby niższej parlamentu – Zgromadzenia Narodowego Richard Ferrand napisał:
– Nie mogę się doczekać zrozumienia, co leży u podstaw odniesień graficznych i ikonograficznych “Le Monde”. Jeśli to nie może być kwestia przypadku, co to jest? W poszukiwaniu utraconego znaczenia … ”
Luc Bronner, redaktor naczelny Le Monde, szybko zareagował na krytyczne reakcje na okładkę:
– Okładka “M magazine du Monde” z 29 grudnia wywołała krytyczne reakcje niektórych naszych czytelników. Przepraszamy za to tych, którzy byli zszokowani projektami, które oczywiście w żaden sposób nie odpowiadają krytycznym uwagom, które otrzymaliśmy. Użyte elementy odnosiły się do grafiki rosyjskiego konstruktywizmu na początku XX wieku, który używał czerni i czerwieni. Okładka jest również inspirowana pracami innych artystów, zwłaszcza Lincolna Agnewa, który wyprodukował wiele graficznych tematów dla M. ”
To właśnie Agnew stworzył okładkę amerykańskiego miesięcznika społeczno-politycznego “Harper’s Magazine” w lipcu 2017 r., na której znalazł się kolaż Hitlera, a na nim fotografia przedstawiająca tłumy go pozdrawiające.
Czy zgadzacie się z takim porównaniem? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!