Francuska masoneria nie ustaje w działaniach mających na celu zniszczenie tradycyjnej rodziny. Rozpoczęła walkę o legalny dostęp do in vitro dla homoseksualistów.
W 2013 r. przy silnym poparciu masonerii zalegalizowano we Francji homozwiązki, nadając im tę samą rangę prawną co tradycyjnym rodzinom. Wszystko pomimo silnego sprzeciwu społeczeństwa, które zorganizowało protesty z blisko milionem uczestników. Marsze i czuwania modlitewne nie wpłynęły dostatecznie na polityków.
Dotychczas nie było możliwości adopcji dzieci poczętych metodą in vitro we Francji. W tym celu pary homoseksualne dokonywały sztucznego zapłodnienia poza granicami kraju (np. w Belgii), a francuskie sądy zazwyczaj przyznawały im takie prawo. Masoni francuscy wyszli w tym celu z inicjatywą „in vitro dla wszystkich” polegającej na wprowadzeniu drogą legislacyjną zmian w prawie umożliwiających adopcję dzieci poczętych drogą in vitro przez homoseksualistów.
21 lutego w masońskim zborze obediencji Wielkiego Wschodu Francji odbędzie się konferencja nosząca tytuł „Od małżeństwa dla wszystkich do PMA (prokreacji wspomaganej medycznie) dla wszystkich”. Jednym z zaproszonych prelegentów będzie Erwann Binet, były socjalistyczny deputowany i sprawozdawca ustawy Taubiry (wprowadzającej „małżeństwa” homoseksualistów).
Ewann Binet jest zaciekłym przeciwnikiem katolików. Określił członków Kościoła jako ludzi, którzy „modlą się do Boga nienawiści”. Katolickie stowarzyszenie „Civitas” organizujące protesty przeciw wprowadzeniu legalnych homozwiązków przewidywało, że masoni będą kontynuować swoją politykę. Widzimy, że nie mylili się w tej kwestii.
Wybitnie laicka francuska masoneria daje nam kolejny dowód, że nie jest to tylko „grupa samokształceniowa” działająca charytatywnie. Słysząc podobne argumenty warto mieć na uwadze przykłady zarówno z francuskiej historii, jak i współczesnej polityki.
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!