Rzecz działa się w piątek, 13 kwietnia w niemieckiej Fuldzie – młody imigrant z Afganistanu wszczął awanturę w piekarni. Rzucał kamieniami i bił pałką przypadkowych ludzi, kilka osób raniąc. Gdy na miejscu zjawiła się policja, Afgańczyk przypuścił atak na funkcjonariuszy, raniąc jednego z nich. W odpowiedzi policjanci użyli broni palnej, zabijając agresywnego imigranta.
Wywołało to gwałtowne protesty Afgańczyków, a także innych muzułmanów mieszkających w Fuldzie. Tłumnie wylegli oni na ulice i wznosząc okrzyki „Allahu akbar” domagali się wymierzenia „sprawiedliwości” niewiernym, którzy zabili ich rodaka.
Protest bynajmniej nie miał charakteru pokojego. Muzułmanie atakowali przypadkowych przechodniów…
?‼?? #Germany: After the police in #Fulda a week ago had to shoot an aggressive Afghan Merkel-refugee in front of a bakery, because he attacked an employee & customers, protest his compatriots. Even harmless German passers-by are being attacked. GO HOME! pic.twitter.com/eJyN56Q4Ex
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 23 kwietnia 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!