Niezależne białoruskie media zwracają uwagę, że po spotkaniu Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina w piątek pod Moskwą nie wydano żadnych oświadczeń. Nasza Niwa pisze, że od piątku nie wiadomo, co dzieje się z Łukaszenką.
Portal Nasza Niwa zwraca uwagę, że piątkowe spotkanie zaczęło się od żartu Łukaszenki z podtekstem, że nie przyjechał do Rosji z własnej woli. Kiedy bowiem Putin podziękował mu za przybycie, Łukaszenka odpowiedział: „Tak jakbym mógł się nie zgodzić!”.
– Alexander Grigorievich, thank you for agreeing to come.
– I couldn't refuse to come.Putin's puppet Lukashenko came to his Tsar with a report. pic.twitter.com/sWCi46gHGH
— NEXTA (@nexta_tv) February 17, 2023
Nasza Niwa pisze dalej, że samolot, którym Łukaszenka poleciał na spotkanie z Putinem, wyleciał z Moskwy w sobotę ok. godz. 14 czasu miejscowego i wylądował w rosyjskim obwodzie twerskim. Nie wiadomo, czy na pokładzie był Łukaszenka.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!