– W tej chwili Rosjanie wycofali się za rzekę Oskoł i tam załamują natarcie armii ukraińskiej” – powiedział w Poranku „Siódma9” gen. Waldemar Skrzypczak.
„Wydaje się, że impet ukraińskiej kontrofensywy osłabł, ale wynika to z tego, że Rosjanie ściągają odwody spod Kurska. Wcześniej Rosjanie nie mieli sił by zatrzymać ukraiński kontratak. Ich wojsko rozproszyło się w panice, ponieważ było słabo wyszkolone, źle wyposażone i demoralizowane. Szybko uległo atakowi armii ukraińskiej. W tej chwili Rosjanie wycofali się za rzekę Oskoł i tam załamują natarcie armii ukraińskiej” – powiedział w Poranku „Siódma9” gen. Waldemar Skrzypczak.
„Operacja była splanowana wcześniej. Ukraińcy szukali właściwej okazji, gdzie i kiedy mogą uderzyć. Kierunek północy nie był oczywisty i dogodny na początku. Do spektakularnego sukcesu armii ukraińskiej doszło, ponieważ miła ona dobre rozpoznanie satelitarne i mogła śledzić ruchy wojsk rosyjskich. Następnie uderzyć tam, gdzie Rosjanie będą najsłabsi i przeprowadzili operację bardzo skutecznie” – mówił rozmówca Michała Kłosowskiego.
W Rosji ogłoszono dziś częściową mobilizację. Podpisano już stosowny dekret, działania mobilizacyjne rozpoczną się dzisiaj – poinformował rosyjski przywódca. Poborowi będą podlegać tylko obywatele znajdujący się w rezerwie, a przede wszystkim ci, którzy służyli w szeregach sił zbrojnych. Szef rosyjskiego resortu obrony poinformował, że powołania otrzyma 300 tysięcy rezerwistów.
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!