Sześciu francuskich generałów w stanie spoczynku, którzy podpisali apele dotyczące „rozpadu Francji”, otrzymało wezwanie do stawienia się przed Wysoką Radą Wojskową – poinformował dziennik „Le Monde”.
Niektórzy emerytowani i czynni oficerowie podpisali apele w sposób anonimowy. Pierwszy tekst opublikowano 21 kwietnia i wzywał w szczególności do „interwencji” wojska na rzecz „ochrony wartości cywilizacyjnych”. W drugiej petycji, opublikowanej w maju, zwrócono uwagę na zagrożenia, które uznano za prowadzące do „wojny domowej”. Wojskowi potępili też „rozpad kraju”. Napisali, że są „gotowi do wspierania działań politycznych, które będą brać pod uwagę ochronę narodu”.
Wojskowi wzywali prezydenta Francji Emmanuela Macrona do „obrony patriotyzmu” i chronienie kraju przed islamizmem. Wśród sygnatariuszy zidentyfikowano również 18 czynnych żołnierzy, w tym czterech oficerów.
Apele zostały opublikowane w „Valeurs Actuelles” między kwietniem a początkiem maja. Teraz wobec sygnatariuszy rozpoczęto wdrażanie procesu dyscyplinarnego. Do generałów i wojskowych wysłano pisma z prośbą o przyznanie się, że podpisali petycje.
Le processus disciplinaire à l’encontre d’une partie des militaires qui avaient signé les tribunes publiées dans le magazine Valeurs actuelles entre fin avril et début mai a commencé à se mettre en œuvre. https://t.co/aU1ExtNeOP
— Le Monde (@lemondefr) June 11, 2021
„Procedura jest w toku” – potwierdziło informacje francuskiego dziennika ministerstwo sił zbrojnych. Jak przekazano, wysłano wezwania i odbyło się kilka przesłuchań.
Wojskowym grożą sankcje, w tym wyrzucenie w tzw. kategorii drugiej służby wojskowej (emerytowany, lecz może zostać ponownie wezwany do służby czynnej) oraz utrata przywilejów i redukcja uposażeń.
Ministerstwo ds. sił zbrojnych podkreśla, że apele wojskowych miały „oskarżycielski, oburzający i kontrowersyjny ton” i angażowały apolityczną armię w politykę.
„Le Monde” informuje, że jeden z generałów, Emmanuel de Richoufftz, był współpracownikiem socjalistycznego premiera Pierre’a Mauroya na początku lat 80. Generał Christian Piquemal, były dowódca Legii Cudzoziemskiej, w 2016 roku został ukarany za udział w nielegalnej demonstracji przeciwko imigrantom w Calais.
Wysoka Rada Wojskowa składa się z generałów wojsk lądowych, powietrznych i marynarki wojennej. Ostateczną decyzję w sprawie sankcji podejmuje prezydent jako zwierzchnik sił zbrojnych.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!