Wiadomości

Gersdorf triumfuje: “Byłam, jestem i już”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Cały czas byłam I prezesem Sądu Najwyższego i zawsze to mówiłam, że do 2020 r. będę tym I prezesem, bo tak stanowi konstytucja — powiedziała w piątek dziennikarzom w Senacie sędzia Małgorzata Gersdorf.

W piątek po południu Senat zajął się uchwaloną w środę przez Sejm nowelizacją ustawy o SN przewidującą umożliwienie sędziom Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu. Nowela zakłada też, że jeśli na jej podstawie do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną.

Gersdorf – która przybyła na posiedzenie Senatu – powiedziała dziennikarzom, mówiąc o tematyce nowelizacji, że jest więcej zastrzeżeń odnoszących się do „tej całej tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości”.

– Mamy zastrzeżenia co do Krajowej Rady Sądownictwa i sposobu powoływania sędziów, więc jest to trochę satysfakcjonujące w stosunku do sędziów SN, ale to jest wierzchołek góry lodowej — oceniła.

Jak jednak dodała „nie przyzwyczaiła się do tego, że nie była I prezesem SN”.

– Byłam, jestem i już (…) Przecież zawsze byłam I prezesem, zawsze to mówiłam i do 2020 r. będę tym I prezesem, bo tak stanowi konstytucja — dodała.

– Jeśli chodzi o to, czy ja mam satysfakcję osobistą, to nie, bo ja nie walczyłam o sprawy osobiste. Gdybym brała pod uwagę swoją sytuację osobistą i dość duży nakład pracy, który musiałam włożyć w to, by tak trwać i pokazywać, że to jest niewłaściwa droga, którą idzie rząd, to naprawdę byłoby to niepotrzebne, ale to była praca na rzecz praworządności w Polsce i zobowiązywała mnie do tego funkcja, której się podjęłam — zaznaczyła.

Pytana, czy nowelizacja może mieć znaczenie „taktyczne” zastrzegła, że „takie to robi wrażenie, że to jest na dziś, na teraz, bo jest potrzebne w rozmowach z Komisją Europejską”, a „wiceministrowie sprawiedliwości mówili, że przecież można zaraz zmienić tę ustawę”.

– Dlatego ja mam taki umiarkowany optymizm co do tego — stwierdziła Gersdorf.

Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji w czwartek wieczorem zarekomendowała Izbie przyjęcie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym bez poprawek.

/wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!