W pierwszej połowie 2024 roku na Ukrainie urodziło się tylko 87 655 dzieci, czyli o 9% mniej niż w roku ubiegłym. Na każdego noworodka przypadają trzy zgony, co wskazuje na głęboki kryzys demograficzny.
Gigantyczna zapaść demograficzna na Ukrainie. Według Minister Polityki Społecznej Ukrainy Oksany Zholnovych, w pierwszej połowie 2024 roku nastąpił spadek liczby urodzeń żywych o 9% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Najwięcej noworodków odnotowano w samym mieście Kijów.
W tym roku wskaźnik urodzeń na Ukrainie spadł 1,5-krotnie w porównaniu do 2021 roku, czyli okresu tuż przed nową odsłoną konfliktu rosyjsko-ukriańskiego: ze 132 595 do 87 655 noworodków. Najwięcej dzieci urodziło się w Kijowie (9695), Lwowie (7923) i Dnieprze (6962), podczas gdy w obwodach przyfrontowych: chersońskim (221), donieckim (702) i ługańskim (702) wskaźniki te pozostają niskie, gdzie nie odnotowano zbyt wielu urodzeń. Na każdego noworodka przypadają obecnie trzy zgony, co wskazuje na głęboki kryzys demograficzny.
Dla porównania w latach 2018-2020 przypadały dwa zgony na dziecko. Śmiertelność również spadła: w pierwszej połowie 2024 roku zmarło 250 972 osób, co jest 1,4 raza mniej niż w 2021 r., kiedy liczba ta była wyższa (349 041 zgonów).
Najmniejszą liczbę zgonów odnotowano w obwodach czerniowieckim (5422), chersońskim (2334) i donieckim (5753), a największą w dniepropietrowskim (26 374), charkowskim (17 999) i kijowskim (17 449).
Minister Polityki Społecznej Ukrainy Oksana Zholnovych poinformowała, że ubiegły rok był wyjątkowo niepokojący, ponieważ wskaźnik przyrostu naturalnego na Ukrainie wyniósł 0,9. Jest to niezwykle niski wskaźnik. Teoretycznie Ukraińców jest około 35 milionów, czyli o 20 milionów mniej niż w 1991 roku.
Polecamy również: Żydzi ukradli palestyńskie pieniądze
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!