W szwajcarskim kurorcie Davos zaczęło obradować ponad 60 prezydentów i ministrów spraw zagranicznych z różnych krajów. Stany Zjednoczone reprezentuje sekretarz stanu Antony Blinken i doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Z Polski poleciał prezydent Andrzej Duda. Tym razem na tapecie są m.in. wojna na Ukrainie, uskutecznianie zielonego komunizmu oraz straszenie “chorobą X”.
Globaliści rozpoczęli obrady w Davos. Podczas tegorocznego 54. spotkania Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, które zaczęło się 15 stycznia a zakończy cztery dni później, przywódcy, biznesmeni i aktywiści dyskutują na temat zagrożenia „chorobą X”, która ma mieć znacznie większy potencjał wywołania pandemii na świecie. Poruszane są też kwestie dezinformacji i szerzenia spersonalizowanych „szkodliwych wiadomości” generowanych za pomocą zaawansowanych algorytmów (tzw. sztuczna inteligencja). W Davos będzie też mowa o tym, jak odbudować zaufanie w niezwykle spolaryzowanym świecie.
Hasło tegorocznego spotkania brzmi: „Rebuilding Trust” (Odbudować zaufanie). Organizatorzy przewidzieli około 200 sesji. Wezmą w nich udział przedstawiciele ponad 100 rządów, przywódcy wszystkich głównych organizacji międzynarodowych i około 1000 firm partnerskich Światowego Forum Ekonomicznego oraz liderzy organizacji pozarządowych, eksperci, młodzi decydenci, miliarderzy i dziennikarze.
Organizatorzy zwracają uwagę na utrzymujące się liczne kryzysy („polikryzys”), a jednocześnie daleko idącą polaryzację i namawiają do współpracy publiczno-prywatnej, aby zaradzić licznym współczesnym wyzwaniom. Obecny prezes Światowego Forum Ekonomicznego Børge Brende wzywa do pogłębienia współpracy między liderami i realizacji szeregu pomysłów Forum.
Do Davos udało się lub niebawem przybędzie w sumie ponad 60 szefów państw i rządów. Spodziewanych jest ponad 300 osób publicznych, a wśród nich silna reprezentacja Chin czy krajów arabskich. Będzie prezydent Francji, szefowa KE, prezydent Argentyny, premier Korei Południowej, prezydenci wielu europejskich krajów, w tym Andrzej Duda, a także wielu premierów europejskich państw i nie tylko. Przybędzie sekretarz stanu USA Antony Blinken i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan oraz przedstawiciele Senatu i Izby Reprezentantów.
Nie zabraknie António Guterresa, Sekretarza Generalnego ONZ, Kristaliny Georgievy, dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ale także szefów Banku Światowego, Światowej Organizacji Handlu, WHO, NATO, Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju.
Szacuje się, że w wydarzeniu weźmie udział około 1600 liderów biznesu, w tym ponad 800 czołowych dyrektorów generalnych i przewodniczących członków i partnerów Światowego Forum Ekonomicznego. Będzie także ponad 150 globalnych innowatorów, pionierów technologii i tzw. jednorożców (liderów nowatorskich firm), którzy przekształcają branże. Nie mówiąc o różnych „agentach zmian”, czyli członkach społeczności Global Shapers, Young Global Leaders i Social Entrepreneurs Forum.
W panelach wezmą udział także eksperci z wiodących światowych uniwersytetów, instytucji badawczych i think tanków oraz – jak co roku – przywódcy wybranych NGO-ów i organizacji religijnych.
To, co ma wyróżnić tegoroczne spotkanie to większa otwartość dla publiczności dzięki transmisji na żywo ponad 200 sesji. Przewidziano także – poza nieformalnymi spotkaniami przywódców i sesjami z udziałem wybranych osób, sesje otwarte dla publiczności.
Celem jest odbudowa zaufania i większej zgodności oraz współpracy między „interesariuszami”. Mówi się o potrzebie „powrotu do podstaw” otwartego i konstruktywnego dialogu między przywódcami rządów, biznesu i społeczeństwa obywatelskiego. Chodzi o to, aby ich działania były bardziej spójne i przewidywalne dzięki wprowadzeniu najnowszych osiągnięć w nauce, przemyśle i społeczeństwie.
Przez cały tydzień będą prezentowane najnowsze propozycje rozwiązań problemów w zakresie bezpieczeństwa światowego, handlu, wzrostu gospodarczego, miejsc pracy, działań klimatycznych, transformacji energetycznej, zakłóceń technologicznych oraz zdrowia i dobrostanu.
Kluczowe są jednak zagadnienia dotyczące: bezpieczeństwa i współpracy w podzielonym świecie, nowego rodzaju „wzrostu gospodarczego” (inkluzja, zrównoważony rozwój) i miejsc pracy, sztucznej inteligencji jako siły napędowej gospodarki i społeczeństwa (tworzące się forum AI Governance Alliance, 20 centrów Czwartej Rewolucji Przemysłowej) oraz długoterminowej strategii na rzecz klimatu, przyrody i energii (podejście systemowe ds. dekarbonizacji świata, jak sprawić, żeby ludzie nie buntowali się przeciwko eko-cyfrowej transformacji).
Podczas sesji będą omawiane kluczowe obszary współpracy i partnerstwa regionalne dot. kształtowania włączającego systemu handlowego (Globalny Sojusz na rzecz Ułatwień w Handlu i inicjatywa TradeTech).
Doroczne spotkanie poprzedziło zgromadzenie 70 doradców ds. bezpieczeństwa narodowego w Davos w dniu 14 stycznia, którego współgospodarzami były rządy Ukrainy i Szwajcarii. Debatowali oni nad pięcioma punktami Formuły Pokojowej zaproponowanej przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Należą do nich: „Wycofanie wojsk rosyjskich i zaprzestanie działań wojennych”, „Przywrócenie sprawiedliwości”, „Bezpieczeństwo ekologiczne”, „Zapobieganie eskalacji i powtórzeniu agresji” oraz „Potwierdzenie zakończenia wojny”.
Jedna z propozycji przewiduje powołanie międzynarodowej grupy roboczej na szczeblu ministrów obrony i doradców ds. bezpieczeństwa narodowego, którzy wezwą Rosję do zaprzestania działań wojennych i wycofania swoich sił z Ukrainy. Inne propozycje dotyczą ścigania za zbrodnię agresji, wypłatę odszkodowań, powołanie ad hoc Specjalnego Trybunału do spraw Zbrodni Agresji itp. Uczestnicy paneli wskazali, że wysiłki świata na rzecz osiągnięcia neutralności klimatycznej zostały podważone przez rosyjski atak.
Wezwano do wprowadzenia nowego typu zbrodni do prawa międzynarodowego, to jest ekobójstwa. Międzynarodowa Grupa Robocza ds. Konsekwencji Wojen dla Środowiska wkrótce przedstawi swój raport na ten temat i Porozumienie Środowiskowe z rekomendacjami dla Ukrainy i prawa międzynarodowego. Ukraina jest pierwszym krajem, który w planie pokojowym wyeksponował kwestie środowiskowe.
Obecnie próbuje się realizować Kijowskie Porozumienie na rzecz Bezpieczeństwa, które stało się podstawą Wspólnej Deklaracji Poparcia dla Ukrainy grupy G7 przyjętej w Wilnie w lipcu 2023 r. Niedawno w Kijowie przywódcy Ukrainy i UE oraz Wielkiej Brytanii podpisali dwustronną umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, która wspiera Deklarację Wileńską.
Tuż przed spotkaniem w Davos, Światowe Forum Ekonomiczne opublikowało Global Risks Report 2024, uznając, że największe zagrożenie stanowią dezinformacja i zmiany klimatyczne.
Jednocześnie postanowiono bazować na wynikach szczytu klimatycznego COP28 i namawiać państwa do wdrożenia na znacznie większą skalę energii odnawialnej, zwiększania efektywności energetycznej i ograniczania wykorzystania zasobów przyrody. Forum dużą wagę przywiązuje do prac Koalicji First Movers, Sojuszu Liderów ds. Klimatu i Finansowania Przejścia do Przyszłości Zero Netto.
Będą nowe inicjatywy klimatyczne, zwłaszcza dotyczące wykorzystania tzw. sztucznej inteligencji do maksymalizacji możliwości szybkiego postępu technologicznego przy jednoczesnym zrozumieniu ryzyka i zarządzaniu nim ( „Przemysł 4.0 nazywany także Czwartą Rewolucją Przemysłową lub 4IR, w którym wykorzystuje się AI w celu zwiększenia wydajności, obniżenia kosztów, ulepszenia łańcuchów dostaw, przewidywania klęsk żywiołowych i innych zagrożeń – modelowanie z udziałem dużej ilości danych).
Forum chce zaproponować nowe globalne ramy regulacyjne dotyczące tak zwanej sztucznej inteligencji i koordynacji działań w celu walki z dezinformacją i tak zwanymi złośliwymi/złymi wiadomościami.
Część sesji ma być poświęconych kwestii inkluzywnego/włączającego rozwoju społecznego (nierówność dochodów, mobilność społeczna, migracja, nowoczesna ekonomia podażowa, równość genderowa oraz zdrowie i dobrostan). Rewolucyjne mają być propozycje dot. wdrażania parytetu płci, sprawiedliwej transformacji i parytetu w zakresie „zdrowia kobiet”.
Decydenci z Davos wskazują, że „ostrzejsze” zwalczanie dezinformacji, wizerunków, obrazów generowanych przez „sztuczną inteligencję” wykorzystywanych w witrynach pornograficznych, a także w celu generowania konfliktów globalnych, zwalczanie „manipulacji gospodarczych i społecznych”, to kluczowe elementy strategii odbudowy zaufania w podzielonym świecie, w którym rośnie nieufność polityczna i medialna.
Raport WEF definiuje dezinformację jako: „uporczywie fałszywe informacje (celowe lub inne) szeroko rozpowszechniane w sieciach medialnych, w znaczący sposób kierujące opinię publiczną w stronę nieufności wobec faktów i autorytetów”.
Przyznając, że rozprawienie się przez władze z tak zwaną dezinformacją, w szczególności tą generowaną przez „sztuczną inteligencję”, stwarza ryzyko „represji i erozji praw”, WEF zasugerowało, że istnieje również „ryzyko, że niektóre rządy będą działać zbyt wolno, stojąc w obliczu kompromisu między zapobieganiem dezinformacji a ochroną wolności słowa”.
W podsumowaniu raportu WEF na temat ryzyk w najbliższych latach stwierdzono, że „znane i nowo pojawiające się zagrożenia wymagają przygotowania i łagodzenia. (…) Lokalne strategie, przełomowe przedsięwzięcia, działania zbiorowe i koordynacja transgraniczna odgrywają rolę w eliminowaniu tych zagrożeń”. Koordynacja transgraniczna ma zasadnicze znaczenie dla walki z dezinformacją.
Forum chce stawić czoła wyzwaniom gospodarczym i promować „odporność” w obliczu niepewności. Oficjalnie i za zamkniętym drzwiami będzie omawiana kwestia koordynacji działań i realizacji długoterminowych celów ekonomicznych, politycznych, społecznych w następnej dekadzie.
Już wskazano, że rządy, korporacje, jak i pojedyncze osoby muszą respektować zasady przejrzystości i dokładanie raportować o stanie gospodarki, problemach społecznych i postępie konfliktów. Stąd przywódcy obecni w Davos zapoznają się z inicjatywą AI Governance Alliance.
Ze względu na słaby postęp, jeśli chodzi o szybkie pozbywanie się paliw kopalnych, na szczycie mają być zaprezentowane „ulepszone długoterminowe, zrównoważone metody”, które pozwolą pchnąć naprzód program osiągniecia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r.
Na 17 stycznia przewidziano panel odnośnie „choroby X”, która mogłaby spowodować 20 razy więcej zgonów na świecie niż Covid-19. Uczestnicy panelu będą zastanawiać się nad tym, „Jakie nowe wysiłki są potrzebne, aby przygotować systemy opieki zdrowotnej na liczne nadchodzące wyzwania, biorąc pod uwagę nowe ostrzeżenia Światowej Organizacji Zdrowia o tym, iż nieznana choroba X może spowodować 20 razy więcej zgonów niż pandemia koronawirusa?”.
Uczestnikami panelu będą dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus, minister zdrowia Brazylii Nicia Trindade Lima, przedstawiciele firmy AstraZeneca, która opracowuje szczepionki przeciwko koronawirusowi i inni eksperci w dziedzinie zdrowia.
Sesja ta jest powiązana z Partnerstwem na rzecz zrównoważonego rozwoju i odporności systemu opieki zdrowotnej oraz Inicjatywą Wspólnego Nadzoru Światowego Forum Ekonomicznego.
WHO prowadzi listę „patogenów priorytetowych”, które „stanowią największe ryzyko dla zdrowia publicznego ze względu na swój potencjał epidemiczny i/lub brak dostępnych środków zaradczych lub są one niewystarczające”.
Ostatnia aktualizacja listy miała miejsce w 2018 r., ale według niektórych organizacji, wykaz ma być ponownie zaktualizowany w 2024 r., w którym Światowa Organizacja Zdrowia liczy, że zostanie przyjęty (do maja tego roku) tak zwany traktat pandemiczny.
W tym miesiącu dr Maria Van Kerkhove, szefowa jednostki WHO ds. nowych chorób i chorób odzwierzęcych wskazała, że świat nadal pogrążony jest w pandemii Covid-19, niezależnie od tego, czy chce ją rozpoznać, czy nie. Podała, że oficjalna liczba ofiar śmiertelnych wirusa Covid-19 wynosi 7 milionów, choć uważa się, że jest co najmniej trzykrotnie wyższa. Przedstawicielka WHO zaznaczyła, że choć stan nadzwyczajny dotyczący zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym (PHEIC) wygasł w maju 2023 r., komitet WHO zawsze może zdecydować o jego przywróceniu, zwłaszcza jeśli wirus przyjmie cięższą postać.
–Jesteśmy zaniepokojeni – głęboko zaniepokojeni – że wirus ten krąży w sposób niekontrolowany po całym świecie i że w każdej chwili możemy mieć bardziej zjadliwy wariant koronawirusa. To nie ma być taktyka zastraszania. To jest scenariusz, który zakładamy – tłumaczyła.
Jeszcze przed szczytem w Davos brytyjska organizacja Oxfam opublikowała swój raport na temat stanu nierówności na świecie, podkreślając, że od 2020 r. miliarderzy powiększyli swoje aktywa o połowę, podczas gdy ponad 4 mld osób zubożało.
Najwięcej mieli zyskać: szef LVMH Bernard Arnault, Jeff Bezos z Amazona, inwestor Warren Buffet, współzałożyciel Oracle Larry Ellison i dyrektor generalny Tesli Elon Musk. Ich łączny skumulowany majątek to ponad 869 mld dol. Oxfam oskarża korporacje o prywatyzowanie państw, podważanie zaufania do władzy i demokracji. Domaga się podjęcia skoordynowanych działań rządów w celu rozbicia monopoli.
Ankieta przeprowadzona tuż przed dorocznym spotkaniem Światowego Forum Ekonomicznego pośród 60 głównych światowych ekonomistów wskazuje na ponurą perspektywę dla gospodarek na całym świecie, w tym w szczególności dla Europy. Wzrasta niepewność wynikająca z konfliktów geopolitycznych, trudnych warunków finansowania i destrukcyjnego wpływu sztucznej inteligencji. Około 56 procent ankietowanych spodziewa się w tym roku osłabienia ogólnych warunków gospodarczych na świecie, przy dużym stopniu rozbieżności regionalnej.
Nieco lepsze perspektywy są dla USA, Chin i Azji Południowej, Azji Wschodniej oraz Pacyfiku.
Niezależnie od tego WEF opublikowało badanie na temat „jakości” wzrostu gospodarczego w 107 gospodarkach, z którego wynika, że większość krajów rozwija się w sposób, który nie jest ani zrównoważony środowiskowo, ani inkluzywny. – Ponowne ożywienie globalnego wzrostu będzie niezbędne, aby sprostać kluczowym wyzwaniom, jednak sam wzrost nie wystarczy – stwierdziła Saadia Zahidi, dyrektor zarządzająca Światowego Forum Ekonomicznego. Dlatego Forum wszczyna kampanię mającą na nowo zdefiniować pojęcie wzrostu gospodarczego, by uwzględniało cele zrównoważonego rozwoju.
Światowe Forum Ekonomiczne zostało zainicjowane w 1971 r. przez prof. Klausa Schwaba, niemiecko-szwajcarskiego speca od zarządzania, który chciał przenieść amerykański styl zarządzania do Europy i nieco go zmodyfikować. Forum opublikowało manifesty (1973, 2020), zobowiązujące kadrę menadżerską do realizacji globalnej agendy. Co istotne, z czasem Forum przekształciło się w miejsce, gdzie formułowano nie tylko programy ekonomiczne, ale prowadzono równoległą dyplomację i snuto wizje transformacji religijnej świata.
Nie bez powodu w Davos gościli i goszczą liczni wpływowi duchowni religijni np. arcybiskup Heldera Camara, „ojciec soborowy” Vaticanum II, progresista i propagator marksizmu, twierdzący, że chrześcijanin może być tylko socjalistą. Zdaniem Schwaba, Camara przewidział, że kraje rozwijające się rzucą wyzwanie kapitalistycznym potęgom poprzez teologię wyzwolenia. Schwab podkreślał, że wiara odgrywa bardzo ważną rolę w biznesie.
Oprócz abp. Camary w 1977 roku pojawił się m.in. kard. Franz König, jeden z twórców watykańskiej Ostpolitik, czy kard. Carlo Maria Martini, który od lat 80. domagał się zmian w Kościele katolickim, głosił idee synodalności. Był także teolog prof. Hans Küng, który zainicjował projekt budowy powszechnej etyki – Global Ethics Project – panteistycznej religii, która miałaby zaangażować wszystkich ludzi do projektu globalizacyjnego.
To w Davos swoje pomysły prezentował od samego początku Klub Rzymski na temat środowiska, demografii i ograniczonych zasobów planety (np. raport „Granice wzrostu”). Drugie sympozjum odbywało się pod patronatem komunisty Altiero Spinelliego, autora „Manifestu z Ventotene”. Podczas Forum prezentowane były ważne plany KE, w tym plan Wernera dotyczący unii monetarnej. Schwab rozwijał koncepcję „kapitalizmu interesariuszy”, proponując także corporate global citizenship (globalne obywatelstwo korporacyjne), zobowiązujące kadrę menadżerską do działania na rzecz globalizmu.
Schwab przynaglał, by korporacje zachowywały się jak politycy i prowadziły swoją politykę zagraniczną oraz tworzyły koalicje z innymi instytucjami. „Manifest z Davos” z 2020 r. podkreśla, że powszechnym celem wszystkich przedsiębiorstw jest realizacja Czwartej Rewolucji Przemysłowej. Menadżerowie mają skupić się na cyfryzacji, ciągłej edukacji i przekwalifikowywaniu się. Przedsiębiorstwa mają działać jako „zarządcy wszechświata środowiskowego i materialnego dla przyszłych pokoleń”, „chroniąc biosferę i promując gospodarkę o obiegu zamkniętym, współdzieloną i odnawialną”.
W 1976 r. Forum zwiększyło liczbę spotkań na marginesie głównej imprezy w Davos. Uruchomiono arabsko-europejskie sympozjum współpracy. Rok później oficjalnym sponsorem Forum zostało OECD. Utworzono także ze starymi bywalcami – Davos Club.
Od 1982 r. Schwab zaczął organizować nieformalne spotkania liderów biznesu i rządów za zamkniętymi drzwiami (IGWEL) w celu lepszego poznania się i swobodniejszej wymiany opinii. Obecnie skupia ono głownie ministrów gospodarki, handlu, finansów, zdrowia, technologii i środowiska oraz biznesmenów, miliarderów, dziennikarzy, przedstawicieli organizacji międzynarodowych. To podczas tych spotkań budowany jest konsensus w sprawach globalnych.
Już w 1983 r. w Davos Patra Kelly, ekolog, niemiecka parlamentarzystka przekonywała, że czas porzucić gospodarkę opartą na wzroście. A inny aktywista Arthier Scargill mocno atakował thatcheryzm, wzywając do ustanowienia socjalizmu jako jedynego systemu, który rzekomo nie zbankrutował.
Davos już w latach 80. zyskało reputację miejsca, gdzie pojawiają się nowe idee i gdzie robi się interesy. Jednak aspiracje niemieckiego ekonomisty były większe. Starał się prowadzić równoległą dyplomację. Schwab osobiście angażował się w ułożenie relacji Grecji i Turcji, w przemiany w RPA, zjednoczenie Niemiec i proces pokojowy na Bliskim Wschodzie oraz włączenie do współpracy wszystkich komunistycznych krajów.
W 1987 roku Schwab wezwał, by zachowywać się jak wspólnota globalna. Szef dyplomacji RFN, Hans Dietrich Genscher zachwalał pieriestrojkę i apelował o współpracę z Gorbaczowem. W Davos w tamtym czasie pojawiła się duża delegacja ZSRS z Iwanowem na czele. Prof. Paul Samuelsen z MIT przygotował agendę dla nieformalnego spotkania decydentów, domagając się koordynacji polityki światowej. Rok później Schwab ogłosił ideę stworzenia „globalnej społeczności cyfrowej”.
W latach 80. i na początku lat 90. podczas nieformalnych spotkań w Davos za zamkniętymi drzwiami rozmawiano o tym, jak dokonać eko-transformacji zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju, upowszechniając nowe wskaźniki i standardy.
W 1999 r. Schwab wraz z Sekretarzem Generalnym ONZ Kofi Annanem zainicjował The UN Global Compact, promując zrównoważony rozwój. Forum działało na rzecz federalizacji Europy.
W 2001 r. odbyło się spotkanie w Moskwie z Putinem, a w 2002 r. w Nowym Jorku Schwab z Mauricem Strongiem, podsekretarzem ONZ, szefem szczytu w Rio i byłym członkiem zarządu Światowego Forum Ekonomicznego zainicjował International Business Council oraz Global Health Initiative.
Światowe Forum Ekonomiczne od 2015 r. posiada status organizacji międzynarodowej partnerstwa publiczno-prywatnego.
Podczas wirtualnego spotkania z Putinem w Davos w styczniu 2021 r. Schwab uznał rosyjskiego przywódcę za osobę niezbędną w sprawach światowych, przypominając za komentarzem z 2009 r., że nie można wymyślić ani jednej kwestii o globalnym znaczeniu, która mogłaby zostać rozwiązana bez udziału Moskwy.
W połowie 2021 r. Schwab osobiście spotkał się z Putinem. W tym samym roku uruchomiono moskiewski oddział Centrum Czwartej Rewolucji Przemysłowej (projekty sztucznej inteligencji, Internet rzeczy).
Jeszcze w styczniu 2021 roku Putin wygłosił podczas wirtualnego szczytu Davos swoje przemówienie, pierwsze od 2009 r. Rosyjski przywódca zaznaczył, że był wiele razy w Davos, uczestniczył w wydarzeniach organizowanych przez pana Schwaba już od lat 90. Rosyjski lider zwrócił uwagę na „fundamentalne zmiany zachodzące w światowej gospodarce, polityce, życiu społecznym i technologii”.
Wskazał, że „pandemia” „pobudziła i przyspieszyła zmiany strukturalne, dla których warunki zostały stworzone dawno temu”. „Pandemia” też zaostrzyła problemy i nierównowagę, które narosły wcześniej na świecie. Chwaląc procesy globalizacyjne wyraził oburzenie, że niektórzy bardziej na nich skorzystali. Diagnozował zaostrzenie rywalizacji między państwami, która może nawet doprowadzić do spirali konfliktów zbrojnych. Straszył upadkiem „całych kontynentów cywilizacyjnych i kulturowych”, o ile najważniejsi gracze nie dogadają się i nie zostaną stworzone nowe reguły.
Putin popiera Czwartą Rewolucję Przemysłową, ale chce, by to państwo posiadało technologie pozwalające na większy nadzór i zarządzanie zmianami klimatu, społeczeństwem, energią, kulturą itp. Przekonywał także, że Rosja i Europa są skazane na współpracę i zjednoczenie („Europa od Lizbony po Władywostok”).
Polecamy również: PiS wchodzi w targowickie buty PO
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!