Zatrzymany wczoraj przez CBA Ryszard K. według relacji Cezarego Gmyza, korespondenta w Niemczech, wcześniej dziennikarza śledczego, miał się przed funkcjonariuszami schronić w tzw. „panic room”. „Panic room” to specjalne ukryte schronienie, na przykład ze wzmocnionymi ścianami, pancernymi drzwiami, własnym systemem wentylacji czy monitoringu otoczenia. Jego funkcją jest możliwość dania bezpiecznego schronienia w przypadku zagrożenia.
– Jak się okazuje Ryszard Krauze chyba był przygotowany na podobne okoliczności. Kiedy pojawiła się u niego ekipa z @CBAgovPL ukrył się w tzw. panic room. Cóż by tu rzec? Chyba nie najlepiej traktował swoją służbę, która wskazała świetnie zamaskowaną kryjówkę. Ale mi przykro – napisał na twitterze Cezary Gmyz.
Jak się okazuje Ryszard Krauze chyba był przygotowany na podobne okoliczności. Kiedy pojawiła się u niego ekipa z @CBAgovPL ukrył się w tzw. panic room. Cóż by tu rzec? Chyba nie najlepiej traktował swoją służbę, która wskazała świetnie zamaskowaną kryjówkę. Ale mi przykro
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) October 15, 2020
Ryszarda Krauze, Romana Giertycha oraz dziesięć innych osób zatrzymali wczoraj agencji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Roman Giertych w szpitalu. „Czynności zaplanowane z zatrzymanym zostały zawieszone”
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!