W latach 2019 i 2020 gospodarka Wenezueli wpadła w poważny kryzys. Na skutek spadku cen ropy naftowej, sankcji USA i bardzo ekspansywnej polityki fiskalnej, inflacja w tym kraju zaczęła rosnąć w bardzo szybkim tempie. Wzrost cen w tym kraju w 2020 roku wyniósł 2959,8 proc. Oznacza to, że ceny w ciągu roku wzrosły ponad 30-krotnie. Co warto zaznaczyć kryzysowi temu towarzyszyło załamanie się kursu wenezuelskiego boliwara do dolara. Jeszcze na początku 2021 roku za jednego dolara trzeba było płacić setki miliardów boliwarów.
Jednakże w zeszłym roku gospodarka Wenezueli zaczęła się powoli stabilizować. Inflacja w tym kraju w 2021 roku wyniosła już „jedynie” około 684 proc. Z kolei miesięczny wzrost cen w zeszłorocznym grudniu wyniósł 7,6 proc., a od września osiągał jednocyfrowe wartości. Co więcej, ekonomiści wskazują, że kurs boliwara do dolara najpewniej już się ustabilizował. Jak donosi Al Jazeera, przez ostatnie cztery miesiące za jednego dolara trzeba było zapłacić już jedynie 4,5 boliwarów.
Gospodarce Wenezueli ustabilizować się bardzo pomogły rosnące ceny ropy. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, jeszcze w kwietniu 2020 roku jedna baryłka tego surowca kosztowała około 20 dolarów. Obecnie trzeba za nią zapłacić ponad 4 razy więcej. Co warto zaznaczyć, eksport ropy jest kluczowy dla tamtejszej gospodarki. Z danych ONZ wynika, że w latach 2013-2017 eksport ropy odpowiadał za 90 proc. całkowitych przychodów eksportowych tego państwa. Choć najpewniej obecnie ten udział nie już tak wysoki. Jest to spowodowane tym, że w ostatnich latach Wenezuela zaczęła dywersyfikować swój eksport. W kraju tym zaczęto sprzedawać zagranicznym podmiotom krewetki, rum i kakao.
O dziwo gospodarce Wenezueli ustabilizować się pomógł również tamtejszy socjalistyczny reżim. Jak donosi Al Jazeera, prezydent państwa Nicolas Maduro, który swoją polityką mocno przyczynił się do wywołania kryzysu, ostatnimi czasami zmienił podejście do gospodarki. Zamiast ciągle zwiększać wydatki fiskalne, zaczął on je ograniczać. Do tego dołożył on wszelkich starań, aby zmniejszyć podaż pieniądza w gospodarce. Jak stwierdzają analitycy Bloomberga, to właśnie między innymi dzięki jego polityce, w 2021 roku gospodarka Wenezueli rozwinęła się po raz pierwszy od siedmiu lat.
Autor: Adam Suraj
Źródło: obserwatorgospodarczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!