W sobotę, 13 kwietnia w wielkopolskich Zdunach doszło do poważnego wypadku, w którym doszło do dachowania pojazdu. Okazało się, że pojazdem kierował Ukrainiec, który miał typową dla “uchodźców” w Polsce, zawartość alkoholu we krwi.
Groźny wypadek z udziałem pijanych Ukraińców. Zdarzenie miało miejsce kilka minut po godzinie 19:00 na skrzyżowaniu wspomnianych ulic Kobylińskiej z 1 Maja w Zdunach. Na miejsce natychmiast zostały skierowane dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie oraz jeden zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zdunach.
Funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce, ustalili, że samochodem marki Volkswagen Passat podróżowali dwaj mężczyźni. Obaj zdołali opuścić pojazd o własnych siłach i nie odnieśli poważnych obrażeń.
– Na miejscu ustalono, że kierowcą był 35-letni obywatel Ukrainy. Badanie wykazało, że miał prawie 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Towarzyszył mu 34-letni kolega, który również był pod wpływem alkoholu – wynik badania wykazał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformował asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Obaj “uchodźcy” w wieku poborowym zostali zatrzymani celem wytrzeźwienia i wyjaśnienia zdarzenia w policyjnym areszcie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie. Zatrzymanemu kierowcy grozi spory mandat, odebranie prawa jazdy i przepadek pojazdu.
NASZ KOMENTARZ: Jak to dobrze, że kierował ten trzeźwiejszy!
Polecamy również: Lewica ma nowy fetysz. Jest nim zjadanie odchodów
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!