„Będziemy działać progresywnie, ale po dwudziestym którymś października. My musimy każdy głos odebrać. Stąd dzisiaj nie eksponujemy tego. Może to Rafał mówić w Warszawie, ale my tego nie możemy mówić w Świebodzinie. Tam nas ludzie przepędzą” – stwierdził Rafał Grupiński, czołowy polityk Platformy Obywatelskiej, pytany o „związki” LGBT, który przyznał w ten sposób, iż jego partia musi ukrywać swe rzeczywiste cele w obawie o wynik wyborczy.
Jak to będzie z tymi związkami?#Grupiński: Będziemy działać progresywnie, ale po dwudziestym którymś października. My musimy każdy głos odebrać. Stąd dzisiaj nie eksponujemy tego. Może to Rafał mówić w W-wie, ale my tego nie możemy mówić w Świebodzinie. Tam nas ludzie przepędzą. pic.twitter.com/NxXsIuxmSN
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) May 18, 2019
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!