Po zaledwie tygodniu ze swojej funkcji zrezygnował premier Pedro Angulo, z rządu odeszła także dwójka ministrów. Angulo ma zastąpić urzędująca od niedawna prezydent Dina Boularte, która władzę przejęła po odwołaniu i aresztowaniu poprzedniego prezydenta.
Konflikt polityczny w Peru eskalował na początku grudnia, gdy ówczesny prezydent Pedro Castillo próbował rozwiązać Kongres. Został jednak jednogłośnie usunięty z urzędu w procesie impeachmentu. 7 grudnia urząd prezydenta objęła Dina Boularte, a w całym kraju wybuchły protesty zwolenników Castillo, którzy domagają się rozwiązania Kongresu, rezygnacji nowej prezydent oraz rozpisania nowych wyborów.
Demonstracje nasiliły się w czwartek, gdy sąd w Limie nałożył na byłego prezydenta areszt domowy. Władze poinformowały, że Castillo został oskarżony o zbrodnie „buntu” i „spisku” w celu złamania porządku konstytucyjnego. Jak donosi Reuters, po zaledwie tygodniu ze swojej funkcji zrezygnował premier Pedro Angulo.
Z rządu odeszła też dwójka ministrów – szefowa resortu edukacji Patricia Correa i minister kultury Jair Perez – którzy zrezygnowali po doniesieniach o ofiarach śmiertelnych protestów. Correa napisała na Twitterze, że „nie ma usprawiedliwienia dla śmierci współobywateli”. Reuters zaznacza, że w protestach zginęło jak dotąd 20 osób, a kolejne sześć zmarło „w wyniku incydentów związanych z blokadami dróg”.
BREAKING: In Peru the people start to fight back against the Fed WEF globalist Coup d'état. 🚨
Peru is the world's 3rd largest producer of #silver.
🔊sound …😲 pic.twitter.com/8kWQoUmEWw
— Wall Street Silver (@WallStreetSilv) December 16, 2022
Na szczytach władzy w Peru dojdzie wkrótce do kolejnych przetasowań. Premiera ma zastąpić obecna prezydent Dina Boluarte, która zmiany w rządzie zapowiedziała w niedzielę.
„Protesty, najgorsze, jakie dotknęły ten kraj od lat, grożą zakłóceniem gospodarki i stabilności politycznej Peru oraz podważają zaufanie inwestorów do drugiego na świecie producenta miedzi” – zauważa Reuters. W sobotę Boluarte apelowała do demonstrantów o zakończenie protestów. Jak stwierdziła, „nie rozwiązują one problemu”. Przekazała też, że zwróciła się do Kongresu z wnioskiem o rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Dzień wcześniej Kongres odrzucił proponowaną reformę konstytucji, która zakładała przesunięcie wyborów na grudzień 2023 roku.
Esto no es la Guerra de las Galaxias es Chorrillos, Lima pic.twitter.com/KFluRVJFAu
— HezSocial (@ZLaicos) December 15, 2022
/wprost.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!