W wyniku ataku muzułmańskiego fanatyka w holenderskim Rotterdamie, jedna osoba zginęła, a dwie są ciężko ranne. Napastnik został pochwycony przez policję.
Przeorana przez lewicowo-liberalną rewolucję kulturalną Holandia, mierzy się ze wzrastającą falą agresji na tle religijnym. Według świadków pod mostem Erazma w Rotterdamie, muzułmański nachodźca nagle wyciągnął nóż i dźgnął nim przypadkowe osoby, krzycząc “Allach akbar”. Świadkowie na miejscu zdarzenia twierdzą, że aresztowany mężczyzna „wyraźnie miał zamiar spowodować wiele ofiar”. Chodził już dłuższą chwilę z dwoma długimi nożami, wystającymi spod bluzy. Według świadków mężczyzna wyglądał na modlącego się, a w chwili ataku głośno krzyczał „Allach akbar!”.
Po zadaniu ciosów najbliższym przechodniom, inni błyskawicznie rozbiegli się. Inni ludzie, znajdujący się na placu nieopodal mostu, przy którym znajduje się restauracja, ukryli się przed mężczyzną, który szukał kolejnych ofiar. Ostatecznie napastnik został pokonany przez trenera wschodnich sztuk walki, 32-letniego Reniela. Widząc co się dzieje, mężczyzna podjął działania przeciwko islamiście. Udało mu się powalić go przy pomocy znanych sobie technik oraz drewnianego kija. Pomagało mu kilka osób odwiedzających muzeum Remastered, które rzucały w nachodźcę meblami.
Gdy na miejsce przybyła zaalarmowana policja, było już po sprawie – przestępca został skutecznie spacyfikowany. Według rzecznika policji zamieszanie prawdopodobnie zaczęło się na pobliskim parkingu. Jedna osoba została tam ciężko ranna. Następnie podejrzany udał się na górę, na plac i tam zaatakował kolejne dwie ofiary.
– Potem zamieszanie przeniosło się na taras baru-restauracji. Następnie mężczyzna został obezwładniony przez osoby postronne w pobliżu muzeum Remastered – powiedział rzecznik.
NASZ KOMENTARZ: Przewidujemy, że tego typu ataków będzie w najbliższym czasie coraz więcej, wprost proporcjonalnie do ilości wpuszczanych do Europy murzyńskich i arabskich nachodźców.
Polecamy również: Żydowscy naziści dokonali pogromu w palestyńskiej szkole
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!