Holandia ma ogromne problemy z przyjmowaniem oraz utrzymaniem murzyńskich i arabskich nachodźców. Według ekspertów, sytuacja już dziś jest tragiczna.
Holandia nie wyrabia z obsługą nachodźców. Tamtejsza Centralna Agencja ds. Przyjmowania Osób Ubiegających się o Azyl (COA) wysłała „desperacki” list do rządu w sprawie problemów z przyjmowaniem nowych osiedleńców – napisał dziennik „NRC”.
Według COA sytuacja w zakresie przyjmowania nielegalnych imigrantów jest „tak tragiczna”, że należy rozważyć „daleko idące środki lub alternatywne wybory polityczne”.
Jak podaje gazeta, agencja domaga się, aby rząd holenderski podjął kroki w celu położenia kresu niezwykle niepokojącej sytuacji w zakresie przyjmowania nachodźców. W piśmie, do którego dotarł dziennik, napisano, że „jakość życia i bezpieczeństwo” w ośrodkach dla osób ubiegających się o azyl znajdują się na bardzo niskim poziomie. Mieszkań socjalnych jest zdecydowanie za mało. Kiepski jest też katering oraz inne usługi.
„Choć w ostatnich latach COA wysyłała apele do ministerstwa bezpieczeństwa i sprawiedliwości, ich ton nigdy nie był tak desperacki” – czytamy w „NRC”.
W tej chwili do Holandii codziennie przybywa około dwustu nowych osób ubiegających się o azyl, dla których prawie nie ma już miejsc. A perspektywy na kolejne miesiące są „czarne”, podaje gazeta. COA potrzebuje od 6,5 tys. do 11 tys. dodatkowych miejsc do końca roku, ale pomysły na ich znalezienie wyczerpały się.
NASZ KOMENTARZ: Z nachodźcami jest tak, że jeśli wybuduje się dla nich 5 nowych ośrodków, mogących pomieścić np. 500 osób, to błyskawicznie przybędzie ich do kraju 5000. Poważnym rozwiązaniem jest oczywiście rezygnacja z lewicowej, destrukcyjnej polityki przyjmowania każdego jak leci. Jeszcze raz przypominamy – nie ma tak szybkiego imigranta, którego nie dogoniłaby na granicy kula karabinowa. Mamy do czynienia z inwazją na Europę, a przeciwko inwazji należy stawiać opór.
Polecamy również: Jeszcze nie utworzyli rządu, a już chcą delegalizować patriotów
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!