Policja dyskryminowała funkcjonariuszkę, zakazując jej noszenia chusty – orzekł Holenderski Instytut Praw Człowieka, odnosząc się do skargi złożonej przez funkcjonariuszkę z Rotterdamu.
Funkcjonariuszka, o której mowa, Sarah Izat, mogła nosić chustę podczas wykonywania obowiązków administracyjnych, ale musiała ją zdjąć, gdy realizowała zadania, które wiązały się z kontaktami publicznymi.
Policjanci mają obecnie zakaz noszenia symboli związanych z religią, takich jak chustka na głowę lub krzyżyk. Dowódcy policji uważają, że może to szkodzić postrzeganiu policji jako formacji bezstronnej. Według policji mundur ma mieć charakter neutralny światopoglądowo.
Instytut Praw Człowieka orzekł, że w przypadku Izat, Policja Narodowa dopuściła się „dyskryminacji na tle religijnym”. Orzeczenie instytutu nie jest wiążące, ale ma znaczenie polityczne.
Obecnie toczy się w Holandii dyskusja, czy policjantki powinni mieć możliwość noszenia chusty. W maju tego roku policja w Amsterdamie zaproponowała, by zezwolić noszenie chusty, mając na celu promowanie różnorodności w szeregach policji i przyciągnięcie do niej większej liczby funkcjonariuszy ze środowisk imigranckich. Propozycja ta wywołała spore kontrowersje, w związku z czym komendant policji krajowej Erik Akerboom postanowił utrzymać zakaz noszenia chusty lub hidżabu w mundurze policyjnym.
/nltimes.nl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!