We wsi Harskamp we wschodniej Holandii około 250 osób demonstrowało przeciwko przybyciu setek uchodźców z Afganistanu. Protest wymknął się spod kontroli. Spalono samochód, interweniowała policja z psami.
Jak relacjonują lokalne media, protest we wtorek wieczorem początkowo przebiegał spokojnie. Mieszkańcy wioski Harskamp leżącej w gminie Ede sprzeciwiali się zakwaterowaniu około 800 uchodźców z Afganistanu w obozie wojskowym leżącym na terenie wsi.
Protestujący skandowali: „Najpierw ludzie miejscowi!”, „Hareskamp jest nasz!”, „Wynosić się stąd!”. Według dziennika „De Telegraaf” demonstrowali głównie młodzi ludzie z okolicznych miejscowości.
Około godziny 22 sytuacja wymknęła się spod kontroli. Manifestanci podpalili opony, zapalił się też samochód. Musiała interweniować policja z psami i żandarmeria wojskowa. Nie ma informacji o rannych.
Baza wojskowa w Harskamp jest trzecim miejscem przyjmowania afgańskich uchodźców w Holandii. Dwa pozostałe znajdują się w miejscowościach Zoutkamp na północy kraju i Zeist w centralnej Holandii.
Politie grijpt in bij protest opvanglocatie Afghanen Harskamp | Liveblog https://t.co/euupTY0ECR pic.twitter.com/N5KAXmquMT
— RTL Nieuws (@RTLnieuws) August 24, 2021
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!