Małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety – tak wygląda oficjalna definicja zapisana w konstytucji Hong Kongu. Mimo ogromnych nacisków ze strony grup LGBTRTVAGD zapis nie zostanie zmieniony.
O sprawie zadecydował dziś lokalny parlament, który odrzucił w głosowaniu projekt zmian dotyczący m.in. akceptacji małżeństw jednopłciowych zawieranych w innych krajach. Jak twierdzili wnioskodawcy miałoby to znacznie ułatwić np. procedury bankowe oraz szpitalne.
Dzisiejsze głosowanie pokazało jednak, że politycy jak i społeczeństwo Hong Kongu zdecydowanie sprzeciwiają się takim pomysłom. Jak określiły to tamtejsze media „partia rządząca nie jest przygotowana nawet na najmniejsze kroki liberalizujące prawo w tym zakresie”.
Homoseksualizm został zdekryminalizowany w tym kraju w 1991 roku, co było wówczas ewenementem na skalę całej Azji. Od tego czasu nieustannie prowadzone są naciski na partie rządzące, aby te zliberalizowały prawo dotyczące małżeństw jednopłciowych.
Obecnie, tylko na Tajwanie przepisy zezwalają homoseksualistom na zawieranie związków małżeńskich. Pozostałe kraje regionu nie decydują się na taki krok i nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić.
Czy Europa powinna się uczyć od Azjatów? Piszcie w komentarzach.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!