Oficjalnie poligamia jest w Niemczech zakazana, ale to tylko w teorii, w praktyce bowiem rzecz się ma inaczej. Tak na przykład w bawarskim okręgu Neumarkt mieszka iracki uchodźca wraz z dwoma żonami i trzynastoma dziećmi, donosi portal informacyjny Nordbayern.
– Iracka rodzina przybyła do Niemiec wraz z pierwszą falą uchodźców w 2015 roku i początkowo mieszkała w ośrodku dla uchodźców – mówi kierownik ds. Imigracji okręgu, Lothar Kraus. Tam Irakijczyk, jego dwie żony i trzynaścioro dzieci zostały zarejestrowane jako uchodźcy.
– To, że poligamiczne małżeństwo jest zakazane w świetle kodeksu cywilnego, a nawet karalne w świetle obowiązującego w Niemczech kodeksu karnego, nie ma tu znaczenia – wyjaśnia szef agencji imigracyjnej.
– Jeśli małżeństwa zostały zawarte w krajach muzułmańskich, gdzie poligamia jest dozwolona w myśl obowiązującego tam prawa, obie kobiety są również uważane za żony w Niemczech. Poligamiczne małżeństwo może więc trwać i nie jest to karalne. Koran toleruje małżeństwa z maksymalnie czterema kobietami. Dlatego te małżeństwa takie są ważne w wielu krajach muzułmańskich – mówi.
Obecnie rodzina mieszka w mieszkaniu w Bawarii, które finansowane jest z pieniędzy niemieckiego podatnika. Rodzina korzysta z zasiłków i dziękuje „mamie Merkel” za gościnność.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!