Kneset nie zgodził się, by uznać rzeź Ormian z czasów I wojny światowej za ludobójstwo. Projekt w tej sprawie przedstawił Yair Lapid, lider ugrupowania Yesh Atid.
Wnioskodawca argumentował, że kraj, który przeszedł Holokaust, powinien uznać ludobójstwo Ormian i wyznaczyć dzień pamięci ofiar. Jednak projekt został odrzucony w środowym głosowaniu.
Wiceminister spraw zagranicznych Tzipi Hotovely przypomniał, że wysłał delegację na obchody 100-lecia w Erewaniu, ale nie przyjmie oficjalnego stanowiska w sprawie masakry „ze względu na złożoność i dyplomatyczne reperkusje”.
Masakry i deportacje z lat 1915-17 Ormianie nazywają ludobójstwem. Według nich zginęło wówczas 1,5 miliona ludzi. Turcja, sprzeciwiająca się określeniu tego jako ludobójstwa, twierdzi, że w chaosie końcowych latach imperium osmańskiego zginęło 300-500 tysięcy Ormian.
Podczas rocznicowych obchodów w 2016 roku niemiecki Bundestag niemal jednogłośnie uchwalił rezolucję, uznającą masakrę Ormian za ludobójstwo. O ludobójstwie mówił również papież Franciszek.
Źródło: tvp.info
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!