Służba prasowa izraelskiej armii poinformowała, że Izrael zaatakował obiekty sił irańskich w Syrii. Zaznaczono, że zaatakowano „szereg celów terrorystycznych” na południowy wschód od Damaszku – obiekty irańskiej jednostki Al-Quds i oddziałów szyickich w wiosce Akraba.
Izraelska armia twierdzi, że powstrzymała w ten sposób Iran przed atakiem na północne rejony Izraela przy pomocy „dronów kamikaze”.
„Atak wymierzony był w irańskie siły Al-Quds i szyickie bojówki, które w ciągu ostatnich dni przygotowywały się do realizacji planów ataków z terytorium Syrii na obiekty w Izraelu” – poinformował rzecznik izraelskich sił zbrojnych Jonathan Conricus.
Syryjska telewizja państwowa podała z kolei, że obrona przeciwlotnicz kraju zestrzeliła większość celów, które spadły na południu kraju.
Syryjskie źródła wojskowe podały, że atak został przeprowadzony przez izraelskie samoloty lecące w kierunku Damaszku od strony okupowanych Wzgórz Golan. Podkreślono, że większość pocisków została zniszczona. Nie ma informacji o ofiarach i szkodach materialnych.
القصف الصهيوني على #دمشق قبل قليل..#لن_يمروا pic.twitter.com/qoiNdBIy3F
— توفيق س. المصري (@elmasriT) August 24, 2019
/ria.ru, tvp.info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!