Publicysta komentował na antenie TOK FM przebieg posiedzenia podczas którego Rada Warszawy zajmowała się przywróceniem 98-procentowej bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego we własność i nie szczędził słów krytyki pod adresem rządzącej stolicą Koalicji Obywatelskiej.
Zdaniem Jacka Żakowskiego był to “przedsmak tego horroru, który możemy mieć w Polsce, kiedy opozycja wygra”. – Kompletny brak szacunku dla jakichkolwiek reguł demokracji okazany przez panią Grupińską prowadzącą obrady. Zamknięcie debaty, zanim się zaczęła – mówił publicysta. Jak dodał, marszałek Marek “Kuchciński to szczeniak przy tym, co tam się działo”.
Dalej nie było lepiej. Publicysta ocenił, że “Koalicja Obywatelska pokazała w Warszawie, jak bardzo jest antydemokratyczna w swoim działaniu i jak bardzo lekceważy meritum, bo nie było ani słowa o tym, do czego te 200 mln zł wywalone na bonifikaty byłyby potrzebne”. Żakowski zwrócił uwagę na brak merytorycznej dyskusji na posiedzeniu Rady Warszawy. – Czy pani Grupińskiej tak bardzo spieszyło się do kapusty i karpia? – pytał.
Czyżby był to pewien rozłam w opozycji? Piszcie w komentarzach/
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!