W wielu polskich szkołach mają miejsce próby wprowadzania wulgarnej edukacji seksualnej, ideologii ruchu LGBT czy propagandy antychrześcijańskiej. Organizacje usiłujące wdrażać tego typu programy robią to pod pozorem inicjatyw antydyskryminacyjnych czy prozdrowotnych. Takie akcje są aktywnie wspierane przez organy samorządowe Poznania i Gdańska. W Poznaniu doszło nawet do sytuacji, że transseksualny aktywista, wprowadzany do szkół jako trener pierwszej pomocy, otrzymał wysokie stanowisko doradcze w strukturze Gabinetu Prezydenta Miasta. Władze ominęły też prawo tak, aby wspomniane zajęcia mogły być uznawane za obowiązkowe. Instytut Ordo Iuris przygotował analizy na ten temat i rozpoczął prawną reakcję w obronie rodzin.
W Poznaniu oprócz bezpośredniego dofinansowania zajęć szkolnych z udziałem zewnętrznych organizacji LGBT postanowiono wprowadzić ideologiczne treści w sposób pośredni i kilkuetapowy. Najpierw, w 2017 r. urząd miasta zorganizował dla poznańskich nauczycieli szkolenia z udziałem autorów projektu „Gender w podręcznikach” oraz aktywistów LGBT i m.in. eurodeputowanej szwedzkiej partii socjalistycznej. Następnie w 2018 r. powołano Zespół ds. Polityki Równości i Różnorodności, który zaczął opracowywać przemycanie treści genderowych i antyreligijnych do wieloletniej polityki oświatowej Poznania. Postanowiono również wykorzystać art. 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół, tak, aby zajęcia „antydyskryminacyjne” mogły być uznane za obowiązkowe w tych szkołach, w których nauczyciele zgłosili je do programu. Przynajmniej w kilku placówkach prowadzili je aktywiści LGBT ze Stowarzyszenia Grupa Stonewall czy Fundacji Akceptacja.
Program zajęć został uprzywilejowany finansowo w porównaniu z innymi zajęciami dodatkowymi. Zastępca prezydenta Poznania ujawnił, że w 2020 roku, w porównaniu z ubiegłym, łączna suma środków finansowych przeznaczonych na zajęcia dodatkowe w szkołach spadnie z 6,7 mln zł do 4,3 mln zł, podczas gdy środki przeznaczone na zajęcia antydyskryminacyjne pozostają na niezmienionym poziomie 200 tys. zł.
Podczas dzisiejszego briefingu Wiceprezes @CWIdZiR Kazimierz Przeszowski wyjaśnił w jaki sposób przebiega proces wprowadzania seksedukacji, ideologii gender i organizacji LGBTQ do szkół na przykładzie Poznania pic.twitter.com/xvZgNstEk2
— Centrum Życia i Rodziny👨👩👧👦 (@CWIdZiR) January 20, 2020
Przepis przewidujący możliwość uczynienia dodatkowych zajęć edukacyjnych przedmiotem obowiązkowym nie został wprowadzony ustawowo, co budzi wątpliwości co do zgodności takiej praktyki z Prawem oświatowym. Został on umieszczony w polskim porządku prawnym rozporządzeniem MEN z dnia 18 kwietnia 2008 r. (Dz.U. 2008 nr 72 poz. 420). Aż do tej pory przepis ten był wykorzystywany w innych celach (np. zajęcia sportowe czy językowe) – dopiero teraz wykorzystano go w celu narzucenia uczniom programów ideologicznych.
Władze miasta finansują także bezpośrednio działalność w placówkach oświatowych ideologicznych organizacji. W 2019 r. wsparcie w łącznej wysokości 73 tys. zł otrzymały m.in. Stowarzyszenie Grupa Stonewall, Fundacja Tęczowe Rodziny, Stowarzyszenie Riposta i Fundacja Akceptacja. Stowarzyszenie Riposta prowadziło projekt „Kolektyw Równości”, przewidujący m.in. „organizację cyklicznych zajęć z zakresu edukacji obywatelskiej i seksualnej (w wymiarze przełamywania stereotypów i homofobii)”. Fundacja Tęczowe Rodziny przyznała z kolei otwarcie, że ich intencją jest wyselekcjonowanie i powołanie do życia ideologicznej młodzieżówki: „celem projektu jest stworzenie antydyskryminacyjnej grupy młodzieżowej poprzez wyposażenie 15 osób w wieku 15-21 lat w wiedzę i umiejętności pozwalające na organizowanie w mieście Poznaniu wydarzeń antydyskryminacyjnych kierowanych do młodzieży i społeczności lokalnej”.
Działający przy prezydencie Poznania Zespół do spraw Polityki Równości i Różnorodności zaproponował z kolei włączenie do wieloletniej polityki oświatowej miasta treści opartych na ideologii gender i uderzających w chronione przez Konstytucję chrześcijańskie dziedzictwo Narodu. Za przejawy rzekomej dyskryminacji uznano bowiem m.in. organizowanie Mszy inaugurującej rok szkolny czy wystawianie jasełek w szkole.
Instytut Ordo Iuris wysłał wnioski o udostępnienie informacji publicznej do wszystkich szkół, które wzięły udział w konkursie na zajęcia antydyskryminacyjne. Przygotował także pismo adresowane do wojewody wielkopolskiego i kuratora, wskazujące na konkretne zastrzeżenia prawne wobec przyjętego sposobu działania. Resortowi edukacji zostały także zaproponowane zmiany prawne, które ukrócą nieprawidłowe stosowanie obowiązujących przepisów ustawowych.
Natomiast w Gdańsku zajęcia z edukacji seksualnej wprowadzono pod pozorem ochrony zdrowia. Program edukacji zdrowotnej w zakresie zdrowia prokreacyjnego młodzieży wdrożyła tamtejsza Rada Miasta. Stało się tak pomimo braku kompetencji tego organu do wprowadzania inicjatyw o tej tematyce.
W ramach programu udostępniono młodzieży broszurę „Zdrovve love”, która jedynie częściowo odnosi się do kwestii zdrowia prokreacyjnego. Publikacja wypełniona jest terminologią charakterystyczną dla ideologii gender. Wprowadza ona pojęcia takie jak „heteronormatywność”, „płeć społeczno-kulturowa” czy „prawa seksualne”. Sformułowania te nie funkcjonują w polskim porządku prawnym. Broszura odnosi się także do wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, która postuluje prowadzenie wulgarnej edukacji seksualnej już wobec dzieci w wieku przedszkolnym. Uczniowie korzystający z publikacji mogą w niej znaleźć również szczegółowy instruktaż korzystania ze środków antykoncepcyjnych, a także moralną pochwałę masturbacji jako „sposobu rozładowania napięcia seksualnego”, która rzekomo jest „normalnym i zdrowym przejawem seksualności”. Eksperci Instytutu Ordo Iuris przygotowali obszerną, krytyczną analizę programu, która zostanie wysłana do gdańskiego kuratorium i wojewody pomorskiego.
Kolejną inicjatywą firmowaną przez miasto Gdańsk w ramach „realizowania Modelu na rzecz Równego Traktowania” i zadania dofinansowanego kwotą 975 tys. zł, jest powołanie Gdańskiego Centrum Równego Traktowania we współpracy m.in. ze stowarzyszeniem Tolerado należącym do ruchu LGBT oraz z „Krytyką Polityczną”. Centrum zasłynęło ostatnio głównie z tego, że jego działacze sprzeciwiali się obecności katolików podczas miejskiej uroczystości, domagając się usunięcia elementu modlitwy z przestrzeni publicznej.
„Przykład samorządów Poznania i Gdańska wskazuje na to, że rodzice muszą wykazywać coraz większą czujność. Oprócz «klasycznych», wypróbowanych narzędzi przekazu, ideologiczna propaganda ruchu LGBT i wulgarny model edukacji seksualnej są przemycane pod pozorem edukacji zdrowotnej czy oddolnej inicjatywy szkoły. Instytut Ordo Iuris będzie wspierał rodziców, wskazując na przykłady takich niejawnych mechanizmów i przekazując informacje o takim gospodarowaniu środkami publicznymi do organów nadzoru, w szczególności wojewodów i kuratorów oświaty” – skomentował Nikodem Bernaciak, ekspert Centrum Analiz Prawnych Ordo Iuris.
„Program szkolenia nauczycieli mających prowadzić zajęcia z edukacji seksualnej w Poznaniu nie był konsultowany z Kuratorium Oświaty. Nie podjęto też żadnej próby weryfikacji zasadności takiego projektu. Władze miasta oparły się na pojedynczych głosach kilkorga z dziesięciu tysięcy nauczycieli w Poznaniu” – zaznaczył Kazimierz Przeszowski, Wiceprezes Centrum Życia i Rodziny.
/ordoiuris.com/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!