Ministerstwo Obrony Narodowej szuka sposobu na rozwój floty powietrznej. Chodzi m.in. o zakup ponad 100 myśliwców.
Na stole jest kilka wariantów – informuje portal rmf24.pl. Pierwszy z nich to kupno kilkudziesięciu używanych maszyn F-16. Mogłyby to być na przykład izraelskie myśliwce. Na razie jednak nie ma żadnej konkretnej propozycji w tej sprawie.
Kolejny pomysł to zakup w pierwszej kolejności kilkunastu nowych samolotów F-16 w wyższej wersji niż te, które są już na wyposażeniu naszej armii. Jednym z warunków byłoby wynegocjowanie, że będą remontowane w ramach dotychczasowej umowy. Po tym zakupie rozważalibyśmy pozyskanie dodatkowo myśliwców F-35. Jest to jednak nowa maszyna i trzeba dopiero ocenić, jak sprawdza się w służbie.
Jest też wariant zakupu od razu tylko tych nowoczesnych samolotów. Powinniśmy mieć 150 sprawnych maszyn, a są już problemy z remontami Migów i Su” – powiedział naszemu dziennikarzowi jeden z urzędników. Konkretne decyzje mają zapaść w 2019 roku.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!