Jak informuje PAP, poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak miał powiedzieć w sobotę, iż nie wyklucza, że będzie się starał o funkcję przewodniczącego klubu Kukiz’15. Na 6 listopada planowane jest posiedzenie klubu.
Kukiz’15 w skali kraju zdobyło nieco ponad 800 tys. głosów. W większości dużych miast ugrupowanie – jak przyznają sami członkowie ruchu – „przegrało z kretesem”. O sukcesie można mówić jedynie w Przemyślu, gdzie kandydat na prezydenta miasta, poseł Wojciech Bakun uzyskał ponad 40 proc. głosów i wszedł do II tury.
Jak ocenili w rozmowie z PAP działacze Kukiz’15, konflikt Jakubiaka z liderem ruchu Pawłem Kukizem jest coraz bardziej widoczny; Kukiz w trakcie kampanii mówił, że w wyborach na prezydenta stolicy poparłby innych kandydatów. Mimo, że Kukiz poparł Jakubiaka, podczas warszawskiej konwencji ugrupowania, nie udało się jednak „zatrzeć” konfliktu.
Według rozmówców PAP z Kukiz’15, „czarę goryczy” przelało odejście z klubu Jakuba Kuleszy. Z piątku na sobotę na twitterowym koncie Kukiza zamieszczono serię wpisów odnoszących się do innych polityków; część wpisów było wulgarnych.
W piątek poseł Jakub Kulesza poinformował, że odszedł z ruchu Kukiz’15 i przystąpił do partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Jako najważniejszy powód swojego odejścia podał niemożność współpracy z Dariuszem Pitasiem, wiceszefem ruchu Kukiz’15.
W reakcji na odejście Kuleszy, Jakubiak wyraził nadzieję na Twitterze, że jeszcze o nim usłyszymy. Oczekiwanie to odniósł także do Adama Andruszkiewicza, który wcześniej opuścił ruch Kukiz’15. Poseł określił obu byłych członków Kukiz’15 jako swoich „sejmowych synków” i ocenił, że „widocznie nie nadają się na wegetację”.
Do słów Jakubiaka odniósł się Kukiz, który napisał: „Marek! Idź za nimi, skoro im dobrze życzysz! Masz browary i układy w wojsku. Całe 30 tysięcy na kampanię w Warszawie wydałeś (czyli dwa razy mniej niż ja na ciebie w parlamentarnych) :-)”.
Kukiz życzył ironicznie Jakubiakowi powodzenia. „Czuwaj, Żołnierzu Kuleszy i Andruszkiewicza :-)” – dodał polityk.
W kolejnym tweecie-odpowiedzi do Jakubiaka, Kukiz napisał: „Synek, znaczy jednego masz z Kornelem a drugiego z Korwinem. Pytanie – ty rodzisz czy zapładniasz te piękne istoty :-)” (pisownia oryginalna – PAP).
Kukiz w sobotę poinformował PAP, że dostęp do jego konta ma wielu jego byłych współpracowników i to nie są jego słowa. Rozmówcy PAP blisko związani z kierownictwem ruchu twierdzą, że Jakubiak może dążyć do próby sił w głosowaniu na szefa klubu parlamentarnego.
– Jakubiak czuje presję, aby przeciwstawić się Kukizowi – powiedział PAP bliski współpracownik Jakubiaka. W rozmowie z PAP Jakubiak przyznał, że w klubie potrzebne są zmiany.
– Nie jestem we władzach klubu i nie zamierzam ustąpić – zapowiedział.
– Nie wykluczam, że 6 listopada na klubie Kukiz’15 będę się starał o funkcję przewodniczącego. Chcę dać jasny sygnał wyborcom, że ich nie zostawię – cytuje słowa Jakubiaka Polska Agencja Prasowa.
Jeżeli Jakubiak przegra z Kukizem, to – według rozmówców PAP z klubu Kukiz’15 – może zostać do końca kadencji posłem niezrzeszonym.
Według rozmówców PAP, niewykluczone również, że Jakubiak zechce wyciągnąć z klubu kilku posłów Kukiz’15 i próbować stworzyć nowy klub lub koło.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!