Środowiska żydowskie najwyraźniej uważają Muzeum POLIN za miejsce, które co prawda formalnie leży w granicach Polski, ale w rzeczywistości ma charakter eksterytorialny, do którego Państwo Polskie nie ma prawa rościć sobie jakichkolwiek pretensji. Co więcej, odgrywa ono wręcz charakter przyczółka antypolonizmu, z którego Polska i Polacy atakowani są w sposób bezpardonowy. Polacy mają na nie dawać kasę, ale w zamian jedyne, czego mogą oczekiwać, to plucia im w twarz. Oto w jaki sposób na informację, że polskie Ministerstwo Kultury zamierza dokonać zmiany dyrekcji Muzeum, zareagował prof. Jan Hartman:
Jeśli PiS poważy się na przejęcie Polin, ma w Izraelu i USA prze-rą-ba-ne. A razem z tym cała Polska. Kolego Gliński – nawet nie myśl o tym! To nie jest zabawa…
— Jan Hartman (@JanHartman1) February 16, 2019
Wczoraj pojawiła się informacja, że Ministerstwo Kultury nie przedłużyło kontraktu dotychczasowemu dyrektorowi Muzeum Polin prof. Dariuszowi Stoli:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!