– Środek stanu wojennego, atakują nas z każdej strony. A on sobie, kozak, Solidarność Walczącą zakłada! Co to jest proszę państwa? To jest zdrada! Zdrajca – te obrzydliwe, okropne słowa o Kornelu Morawieckim wypowiedział, Lech Wałęsa podczas dzisiejszej konwencji KO. Przypomnijmy, że wczoraj odbył się pogrzeb marszałka seniora.
Ohydne wystąpienie Wałęsy wzburzyło internautów, dziennikarzy i polityków. Do wypowiedzi byłego prezydenta odniósł się lider Konfederacji – Janusz Korwin-Mikke.
„Jak ktoś w stanie wojennym nie słucha agenta bezpieki ps.”Bolek” – to jest: „zdrajcą”. Jak ktoś nie słucha całej „Bandy Czworga” wyjącej z oburzenia, że ktoś nie przyłącza się do nagonki na Rosję – to jest „agentem Putina”. Chyba, że umrze. Wtedy mu się po chrześcijańsku wybaczy” – stwierdził na Twitterze polityk, linkując nagranie z wypowiedzią Wałęsy.
Zgadzacie się z prezesem?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!