Klinika w Osace została podpalona, tak uznała policja, która zatrzymała podejżanego 60-latka. Do tragedii doszło w piątek rano na czwartym piętrze ośmiopiętrowego budynku.
Domniemany sprawca wszedł z cieczą na teren budynku, podgrzał ją przy kaloryferze, a następnie rozlał i podpalił
– podał dziennik Mainichi.
Mówi się o tym, że zatrzymany, to pacjent kliniki, która zajmuje się psychosomatycznym i psychiatrycznym leczeniem. Podpalacz żyje i przebywa obecnie w szpitalu. Na miejsce pożaru skierowano 70 jednostek straży pożarnej oraz karetek. Pożar ugaszono bardzo szybko, ale jego ogień objął teren ponad 20 metrów.
Autor: Sebastian Tomczak
Źródło: medianarodowe.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!