JK Rowling ujawniła w poniedziałek, że otrzymała „wiele gróźb śmierci” po tym, jak grupa „aktorów-aktywistów” opublikowała zdjęcie ujawniające adres jej domu w Szkocji.
Autorka Harry’ego Pottera, mimo że jest otwarcie lewicowa w swoich poglądach politycznych, coraz częściej staje się celem ataków ludzi deklarujących się jako “otwarci i tolerancyjni”. W poniedziałek Rowling zabrała w tej sprawie głos w mediach społecznościowych.
„W zeszły piątek adres mojej rodziny został opublikowany na Twitterze przez trzech aktywistów, którzy zrobili sobie zdjęcia przed naszym domem, starannie ustawiając się, aby nasz adres był widoczny” – napisała pisarka.
Rowling stwierdziła, iż uważa, że aktywiści, którzy zrobili zdjęcie – wszyscy od tamtego czasu usunęli swoje konta na Twitterze – zrobili to, aby „zastraszyć mnie, bym nie występowała w obronie praw kobiet przywiązanych do swojej płci”.
Autorka powiedziała, że w wyniku udostępnienia jej adresu w Internecie otrzymała „tak wiele gróźb śmierci, że mogłabym nimi wypełnić dom”. Rowling dodała, że groźby na nią nie działają i że nie powstrzymają jej przed „mówieniem”.
Last Friday, my family’s address was posted on Twitter by three activist actors who took pictures of themselves in front of our house, carefully positioning themselves to ensure that our address was visible. 1/8
— J.K. Rowling (@jk_rowling) November 22, 2021
Rowling naraziła się “ludziom otwartym i tolerancyjnym”, gdy okazało się, że w niektórych sprawach nie podziela ich jedynie słusznym poglądom. Z tego też powodu została wciągnięta przez osoby głoszące, że nikt nie może czuć się społecznie wykluczony, na listę osób podlegających społecznemu wykluczeniu.
Rowling opowiedziała o licznych aktywistkach feministycznych, a także innych kobietach, które wypowiadały się przeciwko włączaniu kwestii transpłciowych w temat prawa kobiet. Powiedziała, że wiele feministek skontaktowało się z nią osobiście, aby opowiedzieć o swoich doświadczeniach bycia poddawanymi „kampaniom zastraszania, od prześladowania w mediach społecznościowych, poprzez atakowanie ich pracodawców, aż po doxing i bezpośrednie groźby przemocy. w tym groźby gwałtu.”
„Żadna z tych kobiet nie jest chroniona tak jak ja. One i ich rodziny zostali wprowadzeni w stan strachu i cierpienia tylko dlatego, że odmawiają bezkrytycznego zaakceptowania, że społeczno-polityczna koncepcja tożsamości genderowej powinna zastąpić kwestię płci” – napisała Rowling.
None of these women are protected in the way I am. They and their families have been put into a state of fear and distress for no other reason than that they refuse to uncritically accept that the socio-political concept of gender identity should replace that of sex. 6/8
— J.K. Rowling (@jk_rowling) November 22, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!