25 maja Biały Dom opublikował „Narodową Strategię Zwalczania Antysemityzmu” w związku ze wzrostem przemocy wobec członków społeczności żydowskiej i wzrostem antysemickich przekonań wśród Amerykanów – informuje portal pch24.pl.
We wstępie do dokumentu prezydent Joe Biden – nawiązując do wydarzeń sprzed sześciu lat w Charlottesville w stanie Wirginia, gdzie neonaziści mieli maszerować z pochodniami i skandować: „Żydzi nas nie zastąpią” – zaznaczył, że to właśnie ono skłoniło go do kandydowania na prezydenta, gdyż stanowiło „zagrożenie dla amerykańskiej demokracji”.
„Sama dusza naszego Narodu wisiała na włosku. To zagrożenie wciąż istnieje. Od tego czasu powtarzają się epizody nienawiści – w tym liczne ataki na żydowskich Amerykanów (…), wstrząsając naszym moralnym sumieniem jako Amerykanów i rzucając wyzwanie wartościom, za którymi opowiadamy się jako Naród. Dlatego zwołałem pierwszy w historii szczyt United We Stand w Białym Domu we wrześniu 2022 r.: zgromadzenie społeczności z całego kraju, by zwalczać nienawiść we wszystkich jej formach – w tym uporczywą plagę antysemityzmu – która trwa od dawna i nęka nasz Naród” – czytamy.
Wezwał też do walki z wszystkimi tymi, którzy „rozpowszechniają te antysemickie teorie spiskowe i podsycają nienawiść rasową, etniczną i religijną przeciwko nim”. Dodał, że atak na Żydów jest „atakiem na inne społeczności, w tym czarnoskórych i brązowych Amerykanów, Azjatów, Amerykanów, rdzennych Hawajczyków i mieszkańców wysp Pacyfiku, osoby LGBTQI+, muzułmańskich Amerykanów, kobiety i dziewczęta, i tak wielu innych”.
Zastrzeżono, że Strategia na rzecz zwalczania antysemityzmu „nie zastępuje, nie modyfikuje ani nie ukierunkowuje interpretacji jakichkolwiek istniejących federalnych, stanowych lub lokalnych ustaw, przepisów lub zasad. Nie stanowi także wiążących wytycznych dla społeczeństwa, stanów, miejscowości lub agencji federalnych, a zatem nie wymaga przestrzegania zasad opisanych w niniejszym dokumencie. Strategia nie przewiduje zmiany istniejących ustaw, przepisów, zasad lub wymagań federalnych, stanowych lub lokalnych agencji, które je egzekwują. Strategia „powinna być” konsekwentnie wdrażana zgodnie z obowiązującym prawem i pod warunkiem dostępności środków”. Zastrzeżono, że nie uprawnia ona do pozywania agend federalnych, urzędników USA itp. Nie tworzy ona żadnych praw, korzyści ani obrony, materialnej lub proceduralnej, wykonalnych na mocy prawa lub na zasadzie słuszności przez jakąkolwiek stronę przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Czym zatem jest? Zestawem narzędzi, które mają pomóc w lepszej ochronie Żydów w USA, w napiętnowaniu i ściganiu wszelkich „bigotów”. Opiera się na czterech filarach: 1. Zwiększeniu świadomości i zrozumienia antysemityzmu, w tym jego zagrożenia dla Ameryki oraz poszerzeniu uznania dla żydowskiego dziedzictwa Ameryki; 2. Poprawie bezpieczeństwa i ochrony społeczności żydowskich; 3. Odwróceniu normalizacji antysemityzmu i przeciwdziałaniu antysemickiej dyskryminacji; 4. Budowaniu solidarności między społecznościami i wspólnych działań w celu przeciwdziałania nienawiści.
Zastrzeżono w niej, że administracja Biden-Harris jest zobowiązana do kierowania skutecznym wdrażaniem strategii i wykorzystaniem jej, by przyspieszyć walkę z wszelkimi innymi formami nienawiści.
W strategii zdefiniowano też, że antysemityzm to „stereotypowe i negatywne postrzeganie Żydów, które można wyrazić jako nienawiść do Żydów. To uprzedzenia, wrogość, dyskryminacja lub przemoc wobec Żydów za bycie Żydem lub instytucji żydowskich lub mienia za bycie Żydem lub postrzeganie go jako Żyda. Antysemityzm może przejawiać się jako forma dyskryminacji, uprzedzeń na tle rasowym, religijnym, narodowym i/lub etniczna nienawiść; lub ich kombinacja. Jednak antysemityzm nie jest po prostu formą uprzedzeń. To również zgubna teoria spiskowa, która często zawiera mity o żydowskiej potędze i kontroli”.
W ramach pierwszego celu strategicznego, w szkołach ma się odbywać więcej zajęć na temat antysemityzmu, Holokaustu i żydowskiego dziedzictwa Ameryki, bo młode pokolenia w zdecydowanej większości nie wiedzą nic na ten temat.
Edukacja ta winna obejmować np. „nauczanie o roli nazistowskiego antysemityzmu rasowego, długoletni europejski antysemityzm, teorie spiskowe i propagandę w okresie Holokaustu, a nie tylko fakty dotyczące tego, co wydarzyło się w latach 30., systematyczne mordy europejskich Żydów. Powinna zawierać także doświadczenia mieszkających tam Żydów”.
Dodano, że „zarówno antysemityzm, jak i edukacja o Holokauście mogą uczyć uczniów o nienawiści, bigoterii, rasizmie i szerzej o uprzedzeniach”. Ma ona wyzwolić w uczniach chęć walki z każdą formą nienawiści. Przygotowaniem programów zajmą się żydowskie NGO-sy. Pomogą one w „uodpornieniu” na „antysemickie stereotypy, tropy i teorie spiskowe”.
Władze federalne w 2024 r. uruchomią pierwsze w historii Centrum Edukacji o Holokauście w Stanach Zjednoczonych, które z czasem podejmie systematyczne, rygorystyczne i praktyczne badania nad nauczaniem i uczeniem się o Holokauście oraz zbada wpływ i skuteczność edukacji o Holokauście w USA. Powstanie więcej materiałów na ten temat, będą sponsorowane szkolenia dla nauczycieli, szkolenia uświadamiające w pracy, w urzędach federalnych, obejmujących nie tylko walkę z antysemityzmem, ale także krzewiących różnorodność genderową itp. Władze chcą, aby przedsiębiorcy organizowali kursy walki z antysemityzmem, który ma być powiązany ze zwalczaniem ksenofobii, rasizmu itd. Stosowne akcje mają podejmować celebryci, sportowcy, dziennikarze.
W przypadku drugiego filaru związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa ma być jeszcze więcej raportowania o wszelkich przejawach nienawiści, w tym w wojsku, o wszelkich teoriach spiskowych, w tym antycovidowych. Platformy internetowe miałyby gromadzić i archiwizować wszelkie nienawistne posty. Strategia wzywa Kongres do przyjęcia odpowiedniego prawa, które pozwoli na zmianę algorytmów ukierunkowanych na wyłapywanie „mowy nienawiści”. Wskazuje się na potrzebę tworzenia sieci prawników walczących z antysemityzmem i innymi formami nienawiści. Różne departamenty rządu federalnego podejmą szereg działań ukierunkowanych na tropienie „nienawistników” i ich ściganie. Departament Skarbu założył już Domestic Violent Extremism Landing Page, gdzie analizuje finanse pewnych grup i aktywistów. Jeśli chodzi o trzeci i czwarty filar, to władzom zależy na zapewnieniu dodatkowych środków w budżecie federalnym na tworzenie sieci zwalczania nienawiści we wszelkich przejawach, wzmacniania współpracy międzyreligijnej, wymagania większych zobowiązań związanych ze zwalczaniem tzw. „mowy nienawiści” itp.
Według Anti-Defamation League w 2022 roku w całych Stanach Zjednoczonych doszło do prawie 3700 antysemickich incydentów i ponad jedna trzecia tych incydentów dotyczyła aktów wandalizmu lub napaści.
Według Białego Domu, 63% zgłoszonych przestępstw z nienawiści na tle religijnym dotyczy członków społeczności żydowskiej – chociaż Żydzi stanowią tylko 2,4% populacji kraju. FBI twierdzi, że Żydzi stanowią cel 4% wszystkich zgłoszonych przestępstw z nienawiści w Stanach Zjednoczonych.
ADL, która pomogła Białemu Domowi ukształtować nową strategię, przekonuje, że 85% Amerykanów wierzy w co najmniej jeden antyżydowski „trop”. To skok z 61% z roku 2019.
/pch24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!