Szejk Ahmad Abu Kuddum z jordańskiej partii Tahrir jest uznawany za radykalnego nawet w szeregach własnej formacji politycznej. Zachęca do prowadzenia wojny z każdym państwem, które nie będzie chciało przyjąć islamu. Oczywiście zwykli ludzie będą mieli wybór: będą mogli przyjąć islam lub płacić specjalny podatek dla niewiernych – dżizja.
– Zwyczajni ludzie chcą islamu. Jednak kto nie chce, może zostać przy swojej religii. Tutaj na Bliskim Wschodzie większość naszych przodków nie była muzułmanami, ale nawrócili się na islam z powodu jego dobroci i sprawiedliwości – stwierdził szejk.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!