Niezależna prawica pójdzie do wyborów w dwóch blokach. Jednym skupionym w Konfederacji i drugim, katolicko-konserwatywnym, wokół Prawicy Rzeczypospolitej, Marka Jurka i Kai Godek.
Osobny start może utrudnić przekroczenie progu wyborczego, za to zarówno Prawica Marka Jurka i Kai Godek, jak i Konfederacja zaprezentują bardziej wyraziste stanowiska.
W przypadku Konfederacji to przede wszystkim sprzeciw wobec żydowskich roszczeń odszkodowawczych (związanych z tzw. ustawą 447). W przypadku Prawicy głównym motywem kampanii będzie powstrzymanie ofensywy LGBT z żądaniem wypowiedzenia genderowej konwencji stambulskiej, przyjęcia Konwencji Praw Rodziny czy zmiany ustawy o zgromadzeniach, by powstrzymać rozwój homoseksualnych parad równości.
Wcześniej wydawało się, że powstanie sojusz Kukiz’15, Prawicy RP i Konfederacji. Paweł Kukiz zdecydował jednak o starcie z list PSL. Z kolei w Konfederacji odeszła działaczka pro life Kaja Godek. Nurt proliferski i konserwatywny miał tam być niewystarczająco eksponowany. W efekcie powstanie lista Prawicy, wokół Marka Jurka i Kai Godek. Decyzja o osobnym starcie Prawicy ogłoszona ma zostać jeszcze dziś.
Jak sądzicie? Komu zależy na takim podziale środowisk patriotycznych?
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!