Rocznica zakończenia kilkudniowej, nierozstrzygniętej bitwy pod Gniewem.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się wydarzeniom początkowemu etapowi wojny szwedzko-polskiej z lat 1625-1629.
W lipcu 1625 roku w Pilawie wylądowały oddziały króla Gustawa II Adolfa. Szwedzi szybko opanowali Braniewo, Frombork, Tolkmicko, Elbląg, Malbork, Tczew, Gniew i Puck. Następnie osaczyli Gdańsk, który był ich głównym celem. Mieli w tej kampanii dużą przewagę liczebną, ponieważ większość sił koronnych stacjonowała na Ukrainie i odpierała ataki tatarskie. Mimo to Polacy byli zaskoczeni skutecznością i szybkością szwedzkich wojsk.
W sierpniu rozpoczęła się koncentracja wojsk polskich w Toruniu. Król Zygmunt III Waza chciał skłonić Gustawa Adolfa do stoczenia bitwy na otwartym terenie. Polacy nie posiadali dostatecznej ilości artylerii, aby szturmować twierdze w zajętych przez Szwedów miastach. Wojska królewskie ruszyły w stronę Grudziądza. Tam do polskich sił dołączyły oddziały sprowadzone przez wojewodę chełmińskiego Melchiora Weyhera.
Łącznie siły Zygmunta III Wazy liczyły dwanaście tysięcy żołnierzy, jednak w królewskich szeregach obok doborowych oddziałów były także jednostki o niższej wartości, np. chorągwie prywatne. Pod tym względem lepiej prezentowali się żołnierze Gustawa Adolfa. Była to zaprawiona w bojach zawodowa armia. Dodatkowo Szwedzi znacznie przewyższali Polaków siłą ognia.
We wrześniu wojska koronne rozpoczęły oblężenie Gniewu. Twierdza osłaniała przeprawę na Wiśle i była broniona przez niezbyt silne oddziały. Cześć wojsk Zygmunta III Wazy udała się w stronę Gdańska. Kiedy Gustaw Adolf dowiedział się o nadciągnięciu polskich wojsk, natychmiast skierował część szwedzkich swoje oddziałów pod Gniew. Liczyły one około dziesięciu tysięcy żołnierzy. 22 września rozpoczęły się pierwsze walki. Z uwagi na ukształtowanie terenu polska husaria nie mogła w pełni wykorzystać swoich możliwości. Pierwszego dnia bitwy nieznacznie przeważającą stroną okazali się Polacy.
Podczas kilkudniowej przerwy w walkach Szwedzi ściągnęli dodatkowe siły, liczba ich żołnierzy wzrosła do dwunastu tysięcy. Polskie wojska wzniosły dwa szańce i obsadziły je silną załogą dysponującą artylerią. 29 września walki wznowiono. Polacy próbowali sprowokować żołnierzy Gustawa Adolfa do stoczenia bitwy w otwartym polu, jednak szwedzka piechota trwała na swoich stanowiskach. W takiej sytuacji zaatakowali Polacy, jednak nie zdołali przełamać oporu przeciwnika. Następnego dnia obie strony zajęły się wzmacnianiem swoich stanowisk obronnych.
Gustaw Adolf chciał szybko rozstrzygnąć bitwę na swoją korzyść. Jego plan był bardzo prosty, część jego oddziałów miała związać Polaków walką, podczas gdy główne szwedzkie uderzenie miało ruszyć niepostrzeżenie wzdłuż Wisły. 1 października Szwedów spotkała przykra niespodzianka, okazało się, że kierunek ich głównego uderzenia przecinają nowe polskie szańce. Żołnierze Gustawa Adolfa nie zdołali się przez nie przebić. Zygmunt ponownie próbował sprowokować Szwedów do walnej bitwy, wychodząc ze swoimi wojskami w pole, ale Szwedzi twardo pozostali w swoich szańcach.
Wobec tego, polski król postanowił zwinąć oblężenie. Jego oddziały pomaszerowały w stronę Gdańska, zagradzając dostęp do miasta. Bitwa pozostała nierozstrzygnięta.
Od kilku lat, na pamiątkę starcia, pod Gniewem organizowana jest impreza historyczna pt. “Vivat Vasa!”
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!