Kalendarium historyczne – rocznica zawiązania przez litewską szlachtę Konfederacji Olkienickiej, która była wymierzona w bogaty i wpływowy ród Sapiehów.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się życiu i działalności niezwykłej osoby, jaką był ks. Piotr Wawrzyniak.
Podczas gdy w 1700 roku Szwedzi, po pokonaniu Duńczyków, organizowali przerzut wojsk na wschód, Sasi ugrzęźli pod Rygą, którą oblegali. Z uwagi na skąpe siły, zaledwie 5 tys. żołnierzy, mogli co najwyżej blokować twierdzę i kontrolować okolicę, czekając na posiłki. Te dotarły dopiero w lipcu, ale były za to pokaźne, gdyż liczyły 14 tys. Sasów i 2 tys. Litwinów pod wodzą hetmana wielkiego litewskiego Kazimierza Sapiehy. Do kruszenia murów miasta skierowano znaczne siły artyleryjskie – około 100 dział i moździerzy.
Właśnie w tym momencie na Litwie wybuchła wojna domowa. Sapiehowie, którzy obsiedli wszystkie kluczowe urzędy w Wielkim Księstwie, wyhodowali sobie pokaźną opozycję. Ta wykorzystała nieobecność w kraju wojsk hetmańskich. Pod przykrywką koncentracji sił pospolitego ruszenia, w celu wsparcia ataku na Inflanty, spiskowcy zwołali okoliczną szlachtę i zaatakowali włości Sapiehów. Ta dywersja na tyłach sił saskich, w połączeniu z wieścią o klęsce i wycofaniu się z wojny Danii poskutkowała wycofaniem się Augusta II i Sapiehy spod Rygi w sierpniu 1700 roku.
Nie był to koniec litewskiej wojny domowej. Trwało bowiem plądrowanie sapieżyńskich włości. Na wieść, że hetman wraca ze swoimi siłami i jest żądny zemsty, przerażona szlachta zjechała się 10 listopada 1700 roku w Olkienikach. Zawiązano tam zbrojną konfederację, wymierzoną w hetmana. Wodzem rebeliantów okrzyknięto Michała Serwacego Wiśniowieckiego. Ten sprytny polityk, okazał się też nienajgorszym wodzem. Stojąc na czele pospolitego ruszenia, rozbił Sapiehów i ich stronników 18 listopada w bitwie pod Olkienikami.
Zwycięska konfederacja olkienicka obaliła hetmana i oddała armię litewską w komendę Wiśniowieckiemu, przeznaczając jej na leże zimowe dobra sapieżyńskie. Oznaczało to ich dalsze splądrowanie. Co więcej, na utratę urzędów i banicję skazano innych członków rodu Sapiehów.
Możny ród stracił swoje wpływy, a zniszczenie bogatych folwarków przyczyniło się do powiększenia i tak sporego kryzysu ekonomicznego w tej dzielnicy.
Szczególnie zaciekły był Ludwik Pociej, który po Olkienikach grabił i palił sapieżyńskie włości nie oszczędzając przypadkowej, niewinnej ludności wiejskiej. Siał taki terror i zniszczenie, że przeciwko niemu wybuchały zbrojne bunty chłopskie. Z przyjemnością gasił je we krwi, doprowadzając zachodnie prowincje litewskie w stan totalnego upadku.
Dodajmy do tego, że w następnych latach ten sam Pociej, będąc płatnym carskim agentem, a jednocześnie zausznikiem Augusta II, zyskał wpływ na pobór lokalnych podatków i bicie litewskiej monety. Skończyło się to oczywiście gigantycznym złodziejstwem i fałszowaniem pieniądza. Litwę dotknęła niesamowita wręcz zapaść cywilizacyjna.
Działania konfederatów skłoniły prześladowanych Sapiehów do szukania pomocy. Po polskim królu, który nie miał kompetencji, by przywrócić im włości i urzędy, nie mogli się wiele spodziewać. Dlatego też przeszli do obozu szwedzkiego i udzielili poparcia Karolowi XII.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!