Kalendarium historyczne: rocznica popełnienia samobójstwa przez wpływowego sanatora, Walerego Sławka. W sprawie tej śmierci wciąż jest wiele znaków zapytania.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się okolicznościom tego wydarzenia.
Walery Sławek był jednym z najważniejszych przybocznych sanacyjnego dyktatora Józefa Piłsudskiego. Sławek był tak ważny, że po śmierci swojego szefa liczył, iż zostanie jego następcą. Ignacy Mościcki porozumiał się jednak z Edwardem Rydzem-Śmigłym i Józefem Beckiem, w celu jego marginalizacji.
Sławek dość szybko wyczuł duszną atmosferę wokół swojej osoby. 12 października 1935 roku złożył dymisję ze stanowiska premiera, a kilka tygodni później rozwiązał Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem. Pod koniec maja 1936 roku Sławek został usunięty z funkcji prezesa Związku Legionistów Polskich. Na „otarcie łez” zaoferowano mu posadę prezesa Instytutu Badania Historii Najnowszej im. Józefa Piłsudskiego.
Pomimo porażek i marginalizacji, Sławek nie poddał się i rozpoczął odbudowę swoich wpływów. W 1938 roku, wyrażając sprzeciw wobec wpływów Rydza, część sanacyjnych posłów, zagłosowała na Sławka powołując go na stanowisko marszałka Sejmu. Był nim zaledwie pół roku, gdyż prezydent Mościcki rozwiązał parlament. W kolejnych wyborach parlamentarnych Walery Sławek w ogóle nie dostał się do Sejmu. Śmigły i reszta sanacji zadbali o to.
W niedzielę 2 kwietnia 1939 roku, w godzinie śmierci Piłsudskiego (czyli o 20:45), przebywający w swoim mieszkaniu przy alei Szucha 16 w Warszawie, Walery Sławek strzelił sobie w usta z pistoletu Browning. Wprawdzie zostawił list pożegnalny, lecz nie podał w nim powodów dlaczego targnął się na swoje życie. Napisał jedynie:
Odbieram sobie życie. Nikogo proszę nie winić. 2/IV. 1939. W. Sławek Spaliłem papiery o charakterze prywatnym, a także wręczone mi w zaufaniu. Jeśli nie wszystkie, to proszę pokrzywdzonych o wybaczenie. Bóg Wszystkowidzący może mi wybaczy moje grzechy i ten ostatni.
Walery Sławek nie zginął od razu. Kula ze starego pistoletu utkwiła w podniebieniu. Sławek niemal od razu trafił do szpitala i przeszedł operację. Jego stan poprawił się, ale na krótko. Zmarł rano 3 kwietnia 1939 roku.
Pogrzeb odbył się 5 kwietnia 1939 roku w Warszawie. Kondukt żałobny przeszedł od kościoła garnizonowego przy ulicy Długiej na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Rydz-Śmigły nie został dopuszczony do trumny przez współpracowników Sławka, którzy obwiniali go za samobójstwo swojego pryncypała.
Wiele wskazuje na to, że przyczyną samobójstwa była porażka Walerego Sławka w rywalizacji o schedę po dyktatorze Piłsudskim. Mogło być także demonstracyjnym, rozpaczliwym sprzeciwem wobec polityki Rydza, Becka i Mościckiego. Sławek miał uważać, że doprowadzą do wojny i hekatomby ludności polskiej.
Według niektórych głosów, Sławek miał planować zamach stanu i obalenie Rydza-Śmigłego. Nieszczęsny marszałek miał dowiedzieć się o jego planach i zdecydować o aresztowaniu. Samobójstwo Sławka byłoby w takim układzie honorową próbą załatwienia sprawy, bez procesu, który zapewne mógłby być publicznym.
Warto też wspomnieć, że w grę mogły wchodzić mało zbadane dotychczas wątki współpracy Sławka z masonerią. To zapewne papiery z nią związane zniszczył tuż przed swoim samobójczym czynem.
Pomimo tragicznego posunięcia, które najpewniej miało przyczynę w rozpaczy, nie wolno zapominać, że Sławek był jednym z architektów terroru sanacyjnego, uderzającego w polskich patriotów.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!