Rocznica profanacyjnego rabunku, dokonanego przez nieznanych sprawców w sanktuarium na Jasnej Górze.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się sprawie kryminalnej, którą żyli Polacy kilka lat przez wybuchem I Wojny Światowej.
23 października 1909 roku w jasnogórskim sanktuarium doszło do kradzieży koron, którymi papież Klemens XI koronował cudowny wizerunek Matki Bożej. Była to pierwsza na ziemiach polskich ustanowiona dekretem papieskim koronacja wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem, dokonana poza Rzymem.
Nieznana świętokradcza ręka zabrała korony i sukienkę perłową, a także wota, które ozdabiały ołtarz Matki Bożej. Wynagradzając za ten czyn odprawiano nabożeństwa ekspiacyjne. Zaczęto też prowadzić śledztwo poszukując sprawcy kradzieży, a informacje z niego zasilały ówczesne media, które zrobiły ze sprawy olbrzymią sensację. Poszczególne etapy śledztwa były podawane jak najlepszy kryminał.
W okresie, gdy dokonano kradzieży, na Jasnej Górze prowadzonych kilka prac remontowych, Rusztowania stały zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz bazyliki. Złodziej wszedł po rusztowaniach, dostał się do wnętrza bazyliki, a stamtąd do Kaplicy Cudownego Obrazu. Krata nie była zabudowana. Zabudowano ją dopiero po kradzieży koron, której nikt się nie spodziewał.
Wszystko wskazuje na to, że złodziej przeszedł przez kratę, wszedł na ołtarz i podniósł zasłonę. Podparł ją prawdopodobnie świecami i zabrał sukienkę i korony. Tą samą drogą, którą wszedł do Kaplicy Matki Bożej, opuścił świątynię. Ponieważ trudno było mu nieść stelaż z ukradzioną sukienką, rozmontował dekoracje sukienki. Stało się to w okolicach ówczesnej wsi Kiedrzyn, gdzie znaleziono jego ślady.
Niestety nigdy nie udało się odzyskać skradzionych przedmiotów, jak też pochwycić sprawcę/sprawców.
Sprawa kradzieży miała silny podtekst polityczny. Niektórzy przypuszczali spreparowanie jej przez tajną służbę Ochranę. Częstochowa znajdowała się wówczas pod zaborem rosyjskim. Dla władz carskich sanktuarium na Jasnej Górze było solą w oku, gdyż wywierało znaczący wpływ na kształtowanie świadomości narodowej, stanowiąc poważną przeszkodę w dziele rusyfikacji polskiego społeczeństwa.
Co więcej, po kradzieży car Rosji Mikołaj II, zaoferował ufundowanie koron dla obrazu Matki Bożej. Żeby jednak nie dopuścić do koronacji obrazu koronami carskimi, zainteresowano sprawą papieża Piusa X. Tenże błyskawicznie przesłał nowe korony dla obrazu Matki Bożej. 22 maja 1910 roku doszło do ponownej koronacji obrazu.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!