Historia

Kalendarium historyczne: 25 lutego 1831 – bitwa o Olszynkę Grochowską

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kalendarium historyczne: rocznica nierozstrzygniętej bitwy o Olszynkę Grochowską.Niemniej, dzięki ogromnemu poświęceniu Polaków, Rosjanie musieli się wycofać.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się przebiegowi tego starcia.

6 lutego 1831 roku 127-tysięczna armia rosyjska, składająca się z dwóch korpusów piechoty, dwóch korpusów jazdy i korpusu grenadierów, przekroczyła granice Królestwa Polskiego. Siłami rosyjskimi dowodził feldmarszałek Iwan Dybicz. Jego celem było stłumienie Powstania Listopadowego. W myśl podjętych w carskim sztabie decyzji ofensywa miała być przeprowadzona po szosie siedleckiej, na kierunku Warszawy.
Tymczasem Wojsko Polskie przed wybuchem powstania liczyło 27 tysięcy żołnierzy. Po zmobilizowaniu, na początku lutego 1831 roku jego stan powiększył się do 57 tysięcy. Obserwując poczynania rosyjskie, główne siły polskie zostały skoncentrowane na linii: Kałuszyn – Dobre – Stanisławów – Radzymin, zaś odwody pod Dębem Wielkim i pod Pragą. Dowództwo polskie, które początkowo nie podjęło działań zaczepnych utrudniających Rosjanom przeprawy, zdecydowało się na kontrakcję wobec prób rosyjskich obejścia polskiego prawego skrzydła zgrupowanego na szosie siedleckiej.
Polska grupa wydzielona pod dowództwem gen. Józefa Dwernickiego, złożona z kawalerii, piechoty i artylerii (7 szwadronów ułanów, 6 szwadronów strzelców konnych, 3 bataliony piechoty liniowej, szwadron krakusów, batalion strzelców celnych i bateria artylerii) w dniu 14 lutego 1831 roku rozbiła pod Stoczkiem rosyjską dywizję kawalerii pod dowództwem gen. Fiodora Geismara. W bitwie szczególnie wyróżnili się tzw. Krakusi.
Pierwsza zwycięska bitwa kawaleryjska, choć bez większego znaczenia operacyjnego, pozytywnie wpłynęła na morale Armii Polskiej. Rosjanie stracili w bitwie ok. 400 poległych i rannych żołnierzy, 230 jeńców oraz artylerię. Po stronie polskiej straty wyniosły ok. 100 zabitych i rannych żołnierzy.
Tymczasem do Warszawy zbliżali się Rosjanie. Zgodnie z przyjętą zasadą opóźniania ich marszu, Polacy wycofywali się na rubież, gdzie miała rozegrać się decydująca bitwa na przedpolach Warszawy.
Gen. Józef Chłopicki zgrupował wojska w rejonie Woli Grzybowskiej, Wawra i Grochowa. Głównym punktem taktycznym w tym rejonie był lasek, zwany Olszynką Grochowską. Po nierozstrzygniętej bitwie pod Wawrem, w dniu 20 lutego rozpoczęły się walki o Olszynkę Grochowską, która stanowiła klucz do pozycji polskich. Zdobycie Olszynki mogłoby zagrozić pozycjom polskim na Pradze i w rezultacie pozbawić Polaków zdolności operacyjnych.
Ugrupowanie wojsk powstańczych do bitwy stanowiły: 2. Dywizja Piechoty gen. Franciszka Żymirskiego i 3. DP pod dowództwem gen. Jana Skrzyneckiego. Lewe skrzydło zabezpieczała 1. DP gen. Jana Krukowieckiego. Na prawym skrzydle została uszykowana 4. DP dowodzona przez gen. Piotra Szembeka. Artylerię rozmieszczono na tyle w ugrupowaniach poszczególnych dywizji po obu stronach drogi. Polską ariergardę stanowiły: Korpus Kawalerii gen. Tomasza Łubieńskiego. Podejścia od Ząbek strzegła jazda gen. Jana Umińskiego.
W sumie w szeregach polskich znajdowało się 34 tys. bagnetów, 10 tys. szabel i 120 dział. Wodzem naczelnym był gen. Michał Radziwiłł, choć faktycznie dowodził gen. Józef Chłopicki. Siły rosyjskie pod Olszynką Grochowską liczyły 59 tys. żołnierzy i 178 dział. Kilka szturmów podjętych przez Rosjan zostało odpartych.
Główne walki o tę pozycję rozpoczęły się w dniu 25 lutego z rana. Na Olszynkę natarło kilka batalionów rosyjskich, których atak załamał się w ogniu polskiej obrony. Następny, silniejszy szturm również nie przyniósł rezultatu. Trzecie natarcie też zostało powstrzymane przez pułki z dywizji gen. Franciszka Żymirskiego. Czwartego, bardzo silnego szturmu Rosjan (25 batalionów) nie udało się odeprzeć i nieprzyjaciel włamał się w pozycję grochowską. W walce zginął gen. Franciszek Żymirski, a wykrwawione pułki nie były w stanie podjąć kontrataku.
2. DP wykonała swoje zadanie, dając dywizjom skrzydłowym możliwość do kontrataku, którym osobiście kierował gen. Józef Chłopicki. Olszynka została odzyskana, a Rosjanie zostali odrzuceni na pozycje wyjściowe.
Feldmarszałek I. Dybicz dysponował jednak świeżymi siłami i rzucił na pozycje polskie tym razem 34 bataliony, które ponownie wdarły się do Olszynki. Próby kontrataku kawalerią gen. Tomasza Łubieńskiego nie doszły do skutku, gdyż ten odmówił wykonania rozkazu. Dramaturgii sytuacji dopełniło zranienie gen. J. Chłopickiego, który przekazał dowództwo gen. J. Skrzyneckiemu, zaś gen. Michał Radziwiłł obowiązki swoje delegował na gen. Piotra Szembeka.
Powstałe zamieszanie w dowodzeniu odbiło się ujemnie na dalszym przebiegu bitwy, gdyż ze strony polskiej nikt nie był w stanie jej koordynować. Wojsko rozpoczęło odwrót za umocnienia Pragi. Ostatnim epizodem była próba szarży rosyjskiej kawalerii, która przedostała się na tyły cofających się wojsk polskich. Jednak niesprzyjające warunki terenowe i konsolidacja obrony spowodowały doszczętne rozbicie rosyjskiego pułku kirasjerów.
Zapadający zmierzch, jak również poniesione straty doprowadziły do przerwania bitwy, która jest traktowana jako nierozstrzygnięta. Straty po obu stronach były duże. Rosjanie stracili ok. 9400 zabitych, rannych i jeńców. Po tronie polskiej wyniosły 7350, w tym 1054 jeńców. Po bitwie pod Olszynką Grochowską Rosjanie nie podjęli już próby zaatakowania Pragi i Warszawy. Nastąpiła przerwa w działaniach wojennych aż do wiosennej ofensywy wojsk polskich (wg planów opracowanych przez gen. Ignacego Prądzyńskiego).
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!