Rocznica obioru na Króla Polski jednego z synów Kazimierza IV Jagiellończyka.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się czasom panowania Jana Olbrachta.
7 czerwca 1492 roku zmarł Kazimierz IV Jagiellończyk. Na litewskiego władcę wyznaczył swojego syna Aleksandra. Polakom „zalecił” z kolei innego syna, Jana Olbrachta. Ponieważ Polska, w przeciwieństwie do Litwy nie była monarchią dziedziczną Jagiellonów, więc Kazimierz nie mógł wprost wyznaczyć swojego następcy w Polsce. O koronę po ojcu starali się także bracia Jana, Władysław i Zygmunt, oraz książę mazowiecki Janusz II.
Część szlachty była gotowa opowiedzieć się za wielkim księciem litewskim Aleksandrem, ale ten, wraz z najmłodszym bratem Fryderykiem oraz królową matką, popierał Jana Olbrachta. Władysław czesko-węgierski, główny kontrkandydat Olbrachta, nie rozpoczął aktywniejszych starań o koronę polską. Ostatecznie 27 sierpnia Jan Olbracht został wybrany królem Polski (na zakończenie sejmu w Piotrkowie). Głosowanie było imienne, a wynik niemal jednogłośny na jego korzyść.
Po głosowaniu marszałek sejmu Rafał Jarosławski wyszedł z sali obrad i stanąwszy przed ogółem szlacheckich posłów na sejm ogłosił wynik, po czym trzy razy zadał im pytanie, czy taka jest ich wola. Kiedy zgromadzeni trzykrotnie odpowiedzieli „Jest, jest, jest!”, wybór Olbrachta na króla został usankcjonowany. Oznaczało jednak to zerwanie unii personalnej z Litwą ale oba państwa nadal pozostawały w ścisłym sojuszu politycznym i militarnym.
Po koronacji, nowy władca zaprzysiągł wszystkie, poprzednio uzyskane przez szlachtę przywileje, w zamian za co uzyskał podniesienie podatków na cele wojskowe. Za zdobyte pieniądze wzmocnił stałe oddziały broniące kresów południowo wschodnich zwane obroną potoczną. W polityce wewnętrznej, podobnie jak ojciec, Jan Olbracht stawiał na średnią szlachtę przeciwko rodzącej się, bogatej magnaterii.
W 1496 roku wydał tzw. statuty piotrkowskie, czyli zbiór nowych przywilejów dla stanu rycerskiego. Statuty zwalniały szlachtę od cła oraz ściślej ograniczały prawo wychodźstwa chłopów ze wsi. Od tej pory opuścić wieś mógł tylko jeden chłop rocznie. O ile zniesienie ceł było posunięciem pozytywnym gospodarczo, o tyle sprawa wychodźstwa de facto likwidowała wolność osobistą chłopów. Stawali się oni przypisanymi do ziemi wiecznymi jej dzierżawcami.
Statuty wprowadziły też zakaz noszenia przez włościan złotych łańcuchów a kilka lat później odmówiono im dodatkowo prawa do posiadania broni przy boku oraz gry w kości (jako zabawy honorowej, a więc przeznaczonej tylko dla kast wyższych). Nowe przywileje szlacheckie zabraniały zakupu przez mieszczan ziemi oraz piastowania przez nich wszelkich urzędów państwowych. Ograniczono również prawa duchowieństwa – odtąd księża spoza stanu szlacheckiego nie mogli zasiadać w kapitułach i katedrach akademickich oraz piastować wysokich urzędów kościelnych.
Na koniec zniesiono istniejące od czasu chrztu Polski, prawo sprzedaży i udzielania darowizn ziemskich zakonom i parafiom katolickim. W tych ostatnich działaniach widać wyraźnie rękę Kallimacha, który był jednym z czołowych doradców królewskich.
W polityce zagranicznej, Jan Olbracht dążył do wzmocnienia pozycji Korony oraz ekspansji terytorialnej. W 1494 roku kupił Księstwo Zatorskie, a rok później włączył do Polski Ziemię Płocką. Wobec stale rosnącej potędze tureckiej, król planował wielką wyprawę mającą na celu odbicie portów czarnomorskich oraz zabezpieczenie południowych granic kraju poprzez przywrócenie hospodarstwa mołdawskiego pod polską kuratelę. Prawdopodobnym celem wyprawy było postawienie na tronie mołdawskim brata królewskiego, Zygmunta Starego.
Potężna armia polska, licząca około 40 000 żołnierzy i dużą ilość dział, przekroczyła Dniestr i udała się na południe. Nieskuteczne oblężenie stolicy hospodarstwa, Suczawy oraz walka podjazdowa kierowana przez hospodara Stefana, który przeszedł na stronę Turcji, spowodowała w obozie polskim decyzję o odwrocie. W jego trakcie Mołdawianie, posiłkowani przez Turków i Tatarów, dokonali zasadzki pod Koźminem i wybili znaczną część sił polskich.
Wyprawa zakończyła się całkowitą katastrofą, którą pogłębił niszczycielski najazd tatarski na ogołocone z wojsk pogranicze. Pamiątką tych wydarzeń jest powiedzenie „za króla Olbrachta wyginęła szlachta”.
Fiasko wyprawy mołdawskiej miało duże znaczenie na arenie międzynarodowej. Oprócz najazdów tatarskich, spowodowało atak moskiewski, którego finałem była klęska połączonych sił polsko-litewskich w bitwie pod Wiedroszą w 1500 roku. Doszło do okupacji niemal 1/3 terytorium Litwy przez Moskwę.
Coraz wyraźniej rysowało się porozumienie rosyjsko – niemieckie celem osłabienia państw jagiellońskich. Cesarz Maksymilian I zajął posiadający dużą autonomię Śląsk, zażądał też zwolnienia ze statusu lennego Zakonu Krzyżackiego oraz oddania mu terenów przejętych II pokojem toruńskim.
Wzmocniony zdobyciem silnego protektora, Wielki Mistrz Zakonu odmówił złożenia hołdu królowi polskiemu. Jan Olbracht szykował wyprawę celem ukarania go, lecz zmarł w czasie koncentracji sił w Toruniu 17 czerwca 1501 roku, prawdopodobnie na syfilis.
Poprzedni wpis z naszego kalendarum dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!