Historia

Kalendarium historyczne: 29 czerwca 1956 – stłumienie “poznańskiego czerwca”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kalendarium historyczne: rocznica stłumienia przez wojsko i inne służby PRL, buntu robotników poznańskich, ktorzy mieli już dość ustroju komunistycznego.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się kulisom tych wydarzeń.

Odwilż, która nastała w ZSRS, przeniosła się na jego kraje satelickie. W Polsce oznaczało to wstrząs w kierownictwie partyjnym, zwłaszcza po słynnym referacie Chruszczowa. Powszechnie obawiano się osądzenia wcześniejszych zbrodni stalinowskich oraz kar dla winnych. Nastąpiło podzielenie się partii na dwa stronnictwa: tzw. puławian i natolińczyków. W potocznej mowie, zainteresowani przezywali się Żydami i Chamami. Puławianie (Żydy) atakowali natolińczyków (Chamów), że to oni, jako niższa kadra, torturowali ludzi w latach 40.

Z kolei Chamy atakowali Żydów twierdząc, że owszem – robili to ale na podstawie ich rozkazów, gdyż to Żydzi piastowali najwyższe stanowiska. Przewagę, głównie dzięki poparciu Moskwy, uzyskali natolińczycy. Na drodze do uzyskania pełni władzy, zaczęli głosić hasła rozprawy ze środowiskami syjonistycznymi. Konflikt w łonie najwyższego kierownictwa partii doprowadził do rozprzężenia aparatu państwowego. Przyczyniły się do tego także audycje polskiej sekcji radia „Wolna Europa”, nadającego z RFN.

Ujawniały one zbrodnie komunistyczne oraz kompromitujące szczegóły z życia najwyższych dostojników. Sygnałem do zmian była tajemnicza śmierć Bieruta 12 marca 1956 roku, podczas jego wizyty w Moskwie. I sekretarzem został Edward Ochab, który w porozumieniu z Moskwą zdecydował o rehabilitacji Władysława Gomułki. Wkrótce „towarzyszowi Wiesławowi” przywrócono legitymacje partyjną i zaproszono do kierownictwa PZPR, lecz nie zgodził się wejść do Komitetu Centralnego na inne stanowisko, niż najwyższe, czyli I sekretarza.

Walki frakcyjne i osłabienie władzy, wyzwoliły w ludności polskie nadzieje na złagodzenie terroru i wolnościowe przemiany. Już w marcu 1956 roku komuniści zdecydowali się na amnestię, która objęła ok. 7 tys. więźniów politycznych. Usunięto też najbardziej skompromitowanych funkcjonariuszy ministerstw bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Nikłość zmian  nie zadowoliła społeczeństwa, któremu coraz bardziej dawał się we znaki niski poziom życia, warunkowany błędną polityką gospodarczą.

28 czerwca, podczas międzynarodowych targów w Poznaniu, doszło do masowego wybuchu niezadowolenia. Robotnicy domagali się wypłaty zaległych wynagrodzeń oraz  liberalizacji systemu. Po bezowocnych próbach rozmów, komuniści skierowali przeciw demonstrantom wojsko. Zginęło ponad 70 osób. Z Polakami solidaryzowały się społeczeństwa pozostałych krajów satelickich Związku Sowieckiego. Na Węgrzech doszło nawet do powstania, gdyż w ramach odwilży, zdobył tam władzę patriota Imre Nagy, który rozpoczął prowadzenie niezależnej od Moskwy polityki.

O ile sowieci mogli zgodzić się na częściowe poluźnienie obroży, nie zamierzali pozwolić Nagyemu na opuszczenie obozu komunistycznego. Na Węgry wkroczyły wojska Układu Warszawskiego, które krwawo rozprawiły się z nieszczęsnymi reformatorami. W toku walk, życie straciło ponad 3 tys. żołnierzy i cywilów. Władzę w kraju przejął posłuszny Moskwie Janos Kadar.

Związek Sowiecki wprawdzie obronił swoją strefę wpływów, jednak stracił prestiż na arenie międzynarodowej. Interwencja węgierska spowodowała masowy odpływ członków z zagranicznych partii komunistycznych. Moskwa zaczęła być odtąd uważana za kreatora wypaczonej i sfałszowanej wersji idei marksistowskiej.

Poznański bunt został stłumiony już 29 czerwca, a sprawę wyciszono w mediach. Protestujących nazwano prowokatorami i szaleńcami, związanymi z ośrodkami imperialistycznymi oraz miejscową reakcją. Mimo to, prawda o wydarzeniach szeroko rozniosła się po kraju. Powszechnie żądano ukarania winnych, a przede wszystkim realnych zmian w sposobie rządzenia państwem.

19 października 1956 roku rozpoczęło się VIII posiedzenie plenarne KC PZPR, któremu towarzyszyły liczne wiece społeczne.  Ich uczestnicy domagali się m.in. powierzenia przywództwa partii Władysławowi Gomułce. Jako represjonowanego w czasach stalinowskich, uważano go  za patriotę i człowieka umiarkowanego, który podejmie się misji reformy systemu, zwłaszcza osłabienia aparatu represji.

Zaniepokojona wydarzeniami w Polsce Moskwa, postawiła w stan gotowości swoją armię. Do powtórzenia scenariusza węgierskiego jednak nie doszło, gdyż sprawę rozwiązano inaczej. 19 października do Warszawy przybyła sowiecka delegacja z Nikitą Chruszczowem na czele.

Po rozmowie z Gomułką i zorientowaniu się w krajowych sprawach, „towarzysz Wiesław” został uznany przez sowietów za osobę, która zabezpieczy interesy Moskwy nad Wisłą. Nic więc dziwnego, że już 21 października, został obrany I sekretarzem KC PZPR. Na fali autentycznego społecznego entuzjazmu, przystąpiono do częściowej liberalizacji systemu.

Przede wszystkim złagodzono represje wobec Kościoła Katolickiego i uwolniono prymasa Wyszyńskiego. Wzorem sowieckim, zrehabilitowano część ofiar stalinowskich, a nawet postawiono przed sądem niektórych, nadgorliwych ubeków.

Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!