Kalendarium historyczne: rocznica uchwalenia przez sejm w Radomiu nowej konstytucji. Na jej mocy król tracił szereg kompetencji, na rzecz stanu szlacheckiego.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się kulisom przyjęcia tego prawa.
Po śmierci Jana Olbrachta, nowym władcą Polski został jego brat Aleksander Jagiellończyk, dotychczas panujący na Litwie. Tenże stanął wobec poważnego problemu – jego żoną była prawosławna córka władcy moskiewskiego i polscy możni nie wydali zgody na jej koronację. Udzielono jej dopiero po wydaniu przez króla aktu tzw. Unii mielnickiej.
Mocą tego aktu postanowiono, że:
- król Aleksander zrzeka się praw do dziedzicznej władzy na Litwie,
- oba kraje zostaną zjednoczone w jeden twór państwowy, którym rządzić ma wspólny sejm,
- elekcja władcy będzie odtąd wspólna dla Polski i Litwy,
- waluta zostanie ujednolicona co do formy i wartości,
- wprowadzona będzie rota obowiązkowej przysięgi dla starostów i urzędników państwowych.
Akt unii mielnickiej był mocno krytykowany przez bojarów litewskich, którzy obawiali się nadmiernej dominacji Polaków w tak powstałym państwie. W swoich kalkulacjach liczyli oni wyłącznie na polską pomoc militarną w konflikcie z Moskwą i nie chcieli wykraczać w związkach między państwami poza granice zwykłej unii personalnej.
Polacy z kolei naciskali na wykonanie zapisów traktatowych, gdyż liczyli na jeszcze swobodniejszą penetrację gospodarczą Ukrainy oraz skończenie z de facto przymusowym obieraniem króla Polskiego spośród dziedzicznych władców litewskich. Unia ostatecznie nie weszła w życie przez brak jej ratyfikacji na litewskim sejmie w Brześciu w 1505 roku. Stała się jednak wzorem dla późniejszej o pół wieku Unii Lubelskiej.
Chociaż zapisy unii mielnickiej nie obowiązywały przez sprzeciw na Litwie, jej polska część weszła w życie. Tzw. przywilej mielnicki oddawał władzę w kraju w ręce senatu, czyli faktycznie odtąd mieli rządzić w Polsce magnaci, z obieralnym królem na czele. Ustanowiono zatem swoisty ustrój oligarchiczny, który jednak dzięki trzeźwości średniej szlachty nie przetrwał długo.
Już w 1504 roku na sejmie radomskim uchwalono prawa, na mocy których zakazano łączenia wysokich urzędów państwowych w jednym ręku oraz ograniczono możliwość rozdawania królewszczyzn przez władcę. Tymi posunięciami uderzono bezpośrednio w magnaterię, utrudniając jej skupianie władzy i majątku dzięki koligacjom z osobą panującą.
Wydana rok później (30 maja 1505 roku), rzekomo kompromisowa konstytucja, która zyskała później nazwę Nihil Novi, potwierdzała wszystkie dotychczasowe przywileje oraz wprowadzała zapis, że król nie może odtąd podjąć żadnej decyzji bez zgody sejmu i senatu. Jedyne dziedziny, w których władca miał pozostawione samodzielne kompetencje decyzyjne to królewszczyzny, górnictwo, lenna koronne i sprawy dotyczące Żydów.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!