Kalendarium historyczne – rocznica podpisania umowy polsko-francuskiej, na mocy której zaczęto tworzyć tzw. Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się dziejom jednostek, tworzonych z Polaków we Francji w 1940 roku.
Klęska Polski w wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku nie była końcem wojny, lecz dopiero jej początkiem. Wehrmacht wykorzystał bezczynność aliantów (tzw. Sitzkrieg – wojna siedząca) do reorganizacji i wzmocnienia swoich sił. Planowaną jeszcze na ten sam rok ofensywę na Zachodzie, z powodu ogromnych strat w Polsce, Hitler musiał przesunąć na rok następny.
Tymczasem Polacy nie zamierzali składać broni. Część z nich nadal walczyła w kraju (jak np. oddział majora Henryka Dobrzańskiego “Hubala”), część zamelinowała broń czekając na dogodną chwilę, a część przedostała się przez kraje neutralne do Francji. Tam już we wrześniu 1939 roku zaczęły powstawać pierwsze oddziały Polskich Sił Zbrojnych, pierwotnie pod nazwą “Armia Polska we Francji”.
Podstawę formowania polskich wojsk stanowiła polsko-francuska umowa z 9 września 1939 w sprawie utworzenia dywizji polskiej we Francji, a następnie umowa z 4 stycznia 1940 o tworzeniu Polskich Sił Zbrojnych. Na mocy tejże umowy, od stycznia 1940 roku ze zmobilizowanych ochotników zaczęto formować jednostki wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki wojennej, działającej w składzie armii francuskiej.
Łącznie Armia Polska we Francji liczyła w 1940 roku ok. 85 tysięcy żołnierzy. Podczas formowania jednostek odtwarzanego Wojska Polskiego brano pod uwagę doświadczenia z przegranej kampanii w Polsce. Dotyczyło to m.in. silniejszego wyposażenia oddziałów w broń przeciwpancerną.
Do maja 1940 roku sformowano cztery dywizje piechoty oraz jedną brygadę pancerno-motorową. Ze sformowanych oddziałów wydzielono część sił i utworzono z nich Samodzielną Brygadę Strzelców Podhalańskich, która w pierwotnym założeniu miała walczyć przeciwko Sowietom w Finlandii.
9 kwietnia 1940 roku ruszyła nowa hitlerowska kampania, tym razem przeciwko Danii i Norwegii. Dania padła w kilka godzin, natomiast opór Norwegów był znaczny, tym bardziej że wspomagały ich wojska alianckie. Do obrony Narviku wysłano Brygadę Strzelców Podhalańskich pod wodzą Zygmunta Bohusz – Szyszko.
10 maja ruszyła niemiecka inwazja na Francję, Belgię, Holandię i Luksemburg (Fall Gelb), wobec czego z Norwegii wycofano siły sprzymierzonych. Chowający się za linią Maginota Francuzi, zlekceważyli możliwość hitlerowskiego ataku przez Ardeny. Wobec tego, silne uderzenie niemieckich czołgów w tamtym rejonie, przełamało ich front. Alianckie siły w Belgii zostały otoczone i zmuszone do ewakuacji spod Dunkierki (operacja Dynamo).
Dalszy opór sił na południu był skazany na klęskę, tym bardziej, że oprócz Charlesa de Gaulle, francuskiemu dowództwu brakowało zarówno umiejętności, jak i odpowiedniego morale i chęci do walki.
Najbardziej wartościowymi jednostkami w tej kampanii okazały się oddziały kolonialne oraz polskie, które jednak nie mogły zawrócić rzeki kijem. W ten sposób, pomimo niewielkiej, ale jednak przewagi liczebnej i sprzętowej nad przeciwnikiem, alianci przegrali z kretesem, głównie dzięki kiepskiemu dowodzeniu.
W sumie, w obronie Francji w maju/czerwcu 1940 roku wzięło udział ok. 50 tysięcy polskich żołnierzy. Straty wyniosły ok. 1400 zabitych i ok. 4500 rannych. Części Polaków udało się ewakuować do Wielkiej Brytanii.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!