Kalendarium historyczne: rocznica zakończenia pierwszej w historii wolnej elekcji króla polskiego. Władcą został kandydat francuski, Henryk Walezjusz.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się okolicznościom tego wydarzenia.
7 lipca 1572 roku zmarł Zygmunt August. Zgodnie z wcześniej ustanowionym prawem, kompetencje królewskie przejął interrex w osobie prymasa Polski Jakuba Uchańskiego. Sposobem obioru nowego władcy miała być wolna elekcja z udziałem ogółu szlachty Rzeczpospolitej. Na kandydatów zostali zgłoszeni syn cesarza Austrii Ernest Habsburg, brat króla Francji Henryk Walezjusz, car moskiewski Iwan IV Groźny oraz król szwedzki Jan III Waza.
Sejm konwokacyjny, który rozpoczął obrady na początku 1573 roku w Warszawie ustalił, że sejm elekcyjny odbędzie się na polu wokół podwarszawskiej wsi Kamień. W czasie burzliwych zimowo-wiosennych miesięcy, na plan pierwszy wyszły sprawy innowierców. Pretekstem były wydarzenia we Francji z dnia 23 sierpnia 1572 roku. Wtedy bowiem miała miejsce tzw. noc św. Bartłomieja, podczas której doszło do rozruchów pomiędzy katolikami i kalwinami, zwanymi we Francji hugenotami. W ich wyniku zabito wiele tysięcy kalwinów.
Protestanci polscy, udając obawę przed obiorem rzekomo nienawidzącego ich kandydata francuskiego, domagali się zagwarantowania równouprawnienia wszystkich wyznań na terenie Rzeczpospolitej. Prawdziwym tłem walki o równouprawnienie było jednak okrzepnięcie kontrreformacyjnej misji kościoła katolickiego i związanego z tym spadku popularności wyznań protestanckich. Na mocy podpisanego 28 stycznia 1573 roku aktu tzw. konfederacji warszawskiej, zagwarantowano pełną wolność wyznania wszystkim mieszkańcom kraju.
Na kwietniowym sejmie elekcyjnym zebrało się około 50 000 szlachty. Po prezentacji kandydatów przez ich przedstawicieli, nastąpiło sporządzenie „artykułów dla króla”, czyli spisu przywilejów szlacheckich i innych praw, które miał zaprzysiąc po wygranych wyborach nowy władca.
Elekcja przeciągała się ze względu na wiele spraw, które nie dotyczyły wyboru króla: między innymi wysłuchano poselstw państw ościennych, które nie zgłaszały kandydatur, rozpatrywano sprawy finansowe i wojskowe, sprawę królewszczyzn przyznanym Polakom, a zagarniętych przez Niemców w Prusach Królewskich. Głosowanie zaczęto dopiero 3 maja, natomiast zbieranie głosów trwało do 9 maja. Głosowano województwami, tzn najpierw kandydat musial wygrać na polu poszczególnych województw.
Tego też 9 maja stało się jasne, że zwyciężył kandydat francuski (22 województwa przeciwko 10).
Zwycięzcą został kandydat francuski, dlatego artykuły te nazywano odtąd „artykułami henrykowskimi”. Dodatkowo, król musiał podpisać osobiste zobowiązania tzw. pacta conventa. Henrykowi nie podobały się te wszystkie obwarowania, zwłaszcza dotyczące tolerancji dla różnowierców. Kolejnym problemem okazało się aranżowanie przez najwyższych dostojników polskich, ślubu monarchy ze starszą od niego o 30 lat Anną Jagiellonką.
Król posiadał wiele młodych kochanek i absolutnie nie miał zamiaru wiązać się ze starszą kobietą. Gdy załatwiano rozmowy przedślubne przyszłych małżonków, Henryk udawał chorego lub odraczał spotkanie, wymawiając się pilnymi sprawami.
Cechą charakterystyczną rządów niespełna 23-letniego władcy była nieznajomość prawa i tradycji nowej ojczyzny oraz generalnie małe zainteresowanie sprawami polskimi. Nie znając ani słowa po polsku, potrafił zbywać interesantów leżąc w łóżku i udając śpiącego. W przerwie od pozorowania snu i choroby, Henryk spędzał czas na ucztach, grze w karty i oglądaniu gorszących cały dwór, występów nagich kobiet. Gdy zmarł król Francji Karol, Henryk natychmiast zaczął działać na rzecz zdobycia tamtejszej korony dla siebie.
19 czerwca 1574 roku uciekł z Wawelu w kierunku granicy. Dogoniono go, lecz pozwolono jechać dalej, gdy obiecał wrócić za kilka miesięcy. Tego jednak nie uczynił. Możni polscy zwlekali z ogłoszeniem bezkrólewia, licząc na powrót monarchy.
Panowanie Henryka Walezego w pełni ujawniło absurd wolnej elekcji króla, zwłaszcza takiego, któremu obcy był polski styl życia. Władcę i jego francuską świtę rozczarował surowy klimat Rzeczpospolitej, tolerancja religijna oraz demokracja szlachecka, w której król nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W zdumienie natomiast wprawiła Henryka przewaga cywilizacyjna Polski. Bogactwo szlachty i magnatów przewyższało możnych francuskich, a swoistą wisienką na torcie okazał się pałac na Wawelu, który był znacznie większy od ówczesnej siedziby królów francuskich.
Jakby było mało, Wawel został wyposażony w zupełnie nie znane we Francji kanalizację i toalety. W przeciwieństwie do polskich, francuscy dworzanie tego okresu wciąż załatwiali potrzeby fizjologiczne w różnych miejscach: krzakach i parkach pałacowych czy nawet korytarzach zamkowych. Ciekawostką może być fakt, iż według części podań, Walezy uciekając do Francji, zabrał ze sobą komplet sztućców, które rzekomo po raz pierwszy poznał dopiero podczas pobytu w Polsce.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!