Do makabrycznego wypadku doszło przed godz. 18 na drodze wojewódzkiej nr 297 w kierunku Jeleniej Góry. Kiedy trumna wypadła z samochodu, pracownicy firmy transportowej niczego nie zauważyli.
„Pracownicy firmy o tym, że zgubili zwłoki zorientowali się dopiero w Jeleniej Górze, gdy dotarli do zakładu, gdzie miało zostać skremowane ciało. Kierowca miał tłumaczyć, że zgubił trumnę, gdy dodał gazu na wzniesieniu” – podaje portal eluban.
Do wypadku doszło przez nieodpowiednie zabezpieczenie samochodu przez pracowników firmy pogrzebowej.
„Firma pogrzebowa wioząca zwłoki do kremacji z Lwówka Śląskiego do Jeleniej Góry nieodpowiednio zabezpieczyła pojazd i w trakcie jazdy trumna wysunęła się na jezdnię. O całym zdarzeniu na telefon alarmowy 112 natychmiast poinformowali kierowcy, którzy zauważyli trumnę na jezdni – czytamy na portalu DLW112.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!